Coś nie tak z szyją,węzłem chłonnym

Nie basen publiczny był,infekcja wyglądała tak że na początku bolało opuchła mi małżowina w okolicy otworu.A antybiotyk to dicortineff krople a tabletki to nie wiem bo wyrzuciłem opakowanie na tabletce skrót AMC dwie substancję w jednej tabletce jedna chyba coś koło 900 mg a druga 200

Mysle ,ze z czasem wezly sie schowaja jak sie to wszystko zaleczylo.

Więc to nie jest szyja tylko coś z węzłami?.Węzeły już są takie jakie były lecz są czuję takie napięcie i twardość w tych miejscach,nie licząc tego że już siedzę w domu od 3 tygodni praktycznie 12 h cały czas przy komputerze a to też może mieć jakiś wpływ na cała szyję?,więc co mam dalej robić aby wszytko wróciło do normy ?

'Czuję takie napięcie i twardość w tych miejscach" W jakich miejscach ;)?

Napięcie i twardość na węźle chłonnym a ból jest w różnych miejscach raz węzeł raz poniżej węzła miedzy tą kością raz boli mnie kaptur i tak to chodzi

Zostaw węzeł w spokoju, nie dotykaj go i nie podrażniaj bo to nie pomaga. Ciezko ustalic czy ten bol przy podnoszeniu to jakies nadszarpniecie przy tej budzie czy od wezla w szyji. Ale skoro lekarz juz zajal sie wezlem to on dojdzie do siebie. A jesli to od budy, to tez dojdziesz do siebie. Tylko nie od razu. A ze musisz podnosic w pracy... coz, ja tez mam taka prace, i czasami boli. Trzeba wtedy stosowac odpowiednia technike Nie no stary co ci moge powiedziec... jak naprawde ciezko w pracy to idz do lekarza i powiedz co i jak, moze ci przepisze jakis ketonal czy tramal.