Zwracam się do Was z prośbą o pomoc w odblokowaniu po Testosteronie.
Mój problem wygląda następująco. Trenuję od 2 lat, trening zawsze wspomagałem tylko odżywakami. Mierzę 177cm wzrostu i 83kg wagi. Przyszedł czas kiedy postanowiłem spróbować czegoś mocniejszego niż odżywki. Po rozmowie z kolegą bardziej obytym w temacie dopingu, zdecydowałem się na Testosteron, a dokładnie Cypionate. Przyjmowałem prawdopodobnie 1ml co 5 dni. (Prawdopodobnie bo sam nie jestem pewien) Łącznie 10 zastrzyków. Efekt był dość dobry, a libido naprawdę konkretne. Po zakończeniu kuracji nie zrobiłem odblokowania bo jak stwierdził wyżej wspomniany kolega, był to dość lightowy cykl po którym odblokowanie nastąpi samo w ciągu 2-3 tygodni...
W tym momencie zaczyna się problem, minęło już ok 1,5 miesiąca, a tu co raz gorzej. Mówiąc wprost fujarka jednego dnia stoi bez problemu (bardzo długo nawet po stosunku), a drugiego ani drgnie. Jądra zauważalnie się zmniejszyły. Kobieta już kilka razy mało mnie nie zabiła...
Moje pytanie brzmi: Czy jeśli teraz zastosuję Clomid lub Proviron to wszystko wróci do normy? Chyba, że znacie i polecicie mi jakiś inny sposób gwarantujacy powrót do "normaloności"
Proszę o konkretne opinie i dokładne rozpisanie kuracji.
Z góry dziękuję Wszystkim za pomoc.
Pozdrawiam
Boston