Nazywam sie Agnieszka mam 18 lat ,61 kg , 168 cm wzrostu i chęc pozbycia sie zbednego tluszczu.
Przez kilka lat trenowałam i od dwóch lat już niestety nie ćwiczę bo musiałam przestać
(z powodów osobistych).Przez ten czas strasznie się zaniedbałam, moje uda i pośladki wyglądają jak bym urodziła gromadkę dzieci.Po wewnętrznej stronie ud ociera mi się tłuszczyk, na bioderkach tez jest za co złapać.Jestem młodą dziewczyną a ciało mam jak 50 latka:(
Bardzo bym chciała mieć jędrne pośladki bez cellulitu na które mogę założyć bikini i zgrabne uda bez zbędnego "dodatku"
Za 2 lata wychodzę za mąż i zależy mi by efekt utrzymał się już do grobowej deski;) Proszę Was o rady co do treningu jaki mam sobie ułożyć i od czego mam zacząć, dodam że jestem bardzo konsekwentna , nie wierze w żadne diety cud i inne pierdoły.Chcę ćwiczyć i cieszyć się tym ze moje ciało robi się smuklejsze;)