zapoznalem sie z trescia linkow i stwierdzam ze narazie dam sobie spokoj z tak scisla dieta i dalej bede jesc co mama ugotuje
za tyg pozadnej diety musial bym dac podejzewam ze 100 zl a nie jestem sam w domu mama nie bedzie mi gotowac sam bym to robil tak wiec wymyslilem cos jak by na wzor pól diety
wstaje 8~ sniadanie platki owsiane + rodzynki
powiedzmy 11 - 2 sniadanie w postaci kanapek z szynka pasztetem (ew cos doradzcie)
14/15 obiad moja mama nie zawsze gotuje wiec co 2 dzien moge robic tego kurczaka z ryzem (tu jest pytanie ile i jak dawkowac
18 kolejny posilek nie mam pomyslu jaki wiec zaproponujcie cos
i 21 kanapeczki herbatka do tego pomidorki i ogorki
braki bede uzupelniac bialkiem i gainerem mysle ze na start bedzie dobrze poniewaz moja psychika nie wytrzyma takich zmian drastycznych :P