440 b
530 w
495 t;
wzrost 185, waga 55, 20 lat
jestem po anoreksji i chce przytyc. Nie uprawiam sportow, nie cwicze, ewentualnie wyjde na spacer badz do sklepu. Waga stoi w miejscu a cm mi sie przybralo. Chcialabym przytyc zdrowo, odbudowac tą ruine, a nie opychac sie fast foodami i slodyczami bo to prowadzi do nikad. Oto moje menu:
9-10sniadanie- bułka z serem, szynka / jajko/ twarog
12-2- serek wiejski z owocem i orzechami
15-3-zupa, ziemniaki z grilowanym miesem,surówka
18-4-tu sobie pozwalam na lody badz jogurty
20-5-bulke z twarogiem/szynka/ twarog / tunczyk / jajecznica /kasza manna
23-6-mleko
czy ten jadlospis jest dobrze skomponowany? Wiem, ze kolacja powinna byc czystko bialkowa. Nie wiem rowniez ile gramowo powinnam spozywac. co powinnam jesc by odbudowac organizm po takim wyniszczeniu, jak o niego zadbac by dostarczyc mu potrzebnych skladnikow.
Bardzo dziekuje za wszelkie uwagi i odpowiedzi.