Mam 187cm i 90kg, trenuje kosza juz od bardzo dawna.Za siłownie zabrałem się troche ponad pół roku temu(wtedy 85-86kg). W tym czasie złapałem ok 4-5kg, jak mi się wydaje mięśni. Fakt,że jak miałem przerwę w grze a chodziłem na siłownie to waga dochodziła mi nawt do 96! ale to był napewno w większości tłuszcz.
Reasumując: grając 2-3 razy w tygodniu w kosza i 3-4 odwiedzając siłownię mam więcej siły i mięśni niż kumpe co tylko grają. Może gdybym poświęcił się tylko siłowni to osiągałbym lepsze wyniki ale tak jak jest osiągam stały progres no i tłusty też zbytnio nie jestem. Zaznaczę,że trzymam dietę.
Myślę, że 2 razy w tygodniu pokopanie czy pokozłowanie piłeczki dobrze ci zrobi ;)
pozdrawiam i powodzenia!