Królu
Witam,
temat o dręczącej mnie tematyce zakładałem na innym forum jakiś czas temu ale tam zainteresowanie ustało, więc szukam pomocy u Was. Jeżeli jest to zły dział, proszę o przeniesienie.
Do rzeczy, kilka miesięcy temu zacząłem zauważać u siebie dziwną tendencje do zaburzania proporcji pomiędzy ilością tkanki mięśniowej a tłuszczowej. Mówiąc wprost, zacząłem otłuszczać się w rejonach bioder, brzucha, klatki, w zamian traciłem mięśnie na nogach, przedramionach, miejscach gdzie dość szybko to widać i które raczej się nie "zalewają". Do tego doszło ostatnio swędzenie sutków, a przy lewym ból. Klatka wygląda na delikatne lipo/gino (wnioskuje w związku z bólem). Sprawa o tyle dziwna że szczególnie trybu życia jak też treningów nie zmieniałem. Co do reżimu treningowego, ćwiczę dwa razy w tygodniu, raz SW. Staż mam spory, chociaż z przerwami, systematyczność treningów też czasem kuleje. Dietę staram się trzymać na poziomie 2gB/1gT/3gWW. Możliwe że bedę musiał ją też zwerfikować. Nigdy nic nie wbijałem. Mam 27 lat. Tyle w temacie przedstawienia się. Po tych niepokojących objawach zrobiłem badania poziomu hormonów i uzyskałem wyniki Testosteron 9,56, norma 2,49-8,36 Estradiol E2: 58,41, norma 7,6-43. Zrobiłem też inne badania, ale poza dość wysokim kortyzolem wszystko w normie. Byłem u endokrynologa, stwierdził że są ludzie którzy mają naturalnie wysoki poziom teścia i nie ma co się martwić, gdy zwróciłem uwagę na E2 stwierdził, że jeden hormon ciągnie w górę drugi... Powiedziałem mu, że nie chce "leczyć wyników", bo nie o to chodzi, a o objawy pozostałe, tzn. podejrzenie gino. Właściwie na moją sugestie dał mi tamoxifen na 30 dni i powiedział abym po 3 tygodniach zrobił badania i się pojawił.
Tak zacząłem. Teraz od dwóch miesięcy biorę Tamoxifen 20 mg dziennie. Po początkowej poprawie, aktualnie wszystko powraca do stanu sprzed brania leków. Wrócił ból i delikatne swędzenie sutków. Na usg wyszły mi małe guzki pod sutkami (podobno kilka milimetrów). Poza tym widzę nawrót otłuszczenia na klatce.Organizm mógł się przyzwyczaić do dawki i już tak nie reaguje? Zrobiłem badania: testosteron ponad 15, estradiol ponad 100... Poza tym endokrynolog chyba nie ma koncepcji co dalej, gdyż twierdzi, że mam pobrać tamox jeszcze 2 miesiące i odstawić. Uważa, że po odstawieniu poziom E2 spadnie od razu. Obawiam się, że tak nie będzie. Poziom estradiolu bardzo wysoki, po odblokowaniu receptorów, nabawię się potężnego gino. Lekarz twierdzi także, że jak poziom testosteronu też tak wzrósł to wszystko jest dobrze... Nie wiem co robić... Proszę o pomoc, bo nie wiem czy to leczenie jest właściwe...
temat o dręczącej mnie tematyce zakładałem na innym forum jakiś czas temu ale tam zainteresowanie ustało, więc szukam pomocy u Was. Jeżeli jest to zły dział, proszę o przeniesienie.
Do rzeczy, kilka miesięcy temu zacząłem zauważać u siebie dziwną tendencje do zaburzania proporcji pomiędzy ilością tkanki mięśniowej a tłuszczowej. Mówiąc wprost, zacząłem otłuszczać się w rejonach bioder, brzucha, klatki, w zamian traciłem mięśnie na nogach, przedramionach, miejscach gdzie dość szybko to widać i które raczej się nie "zalewają". Do tego doszło ostatnio swędzenie sutków, a przy lewym ból. Klatka wygląda na delikatne lipo/gino (wnioskuje w związku z bólem). Sprawa o tyle dziwna że szczególnie trybu życia jak też treningów nie zmieniałem. Co do reżimu treningowego, ćwiczę dwa razy w tygodniu, raz SW. Staż mam spory, chociaż z przerwami, systematyczność treningów też czasem kuleje. Dietę staram się trzymać na poziomie 2gB/1gT/3gWW. Możliwe że bedę musiał ją też zwerfikować. Nigdy nic nie wbijałem. Mam 27 lat. Tyle w temacie przedstawienia się. Po tych niepokojących objawach zrobiłem badania poziomu hormonów i uzyskałem wyniki Testosteron 9,56, norma 2,49-8,36 Estradiol E2: 58,41, norma 7,6-43. Zrobiłem też inne badania, ale poza dość wysokim kortyzolem wszystko w normie. Byłem u endokrynologa, stwierdził że są ludzie którzy mają naturalnie wysoki poziom teścia i nie ma co się martwić, gdy zwróciłem uwagę na E2 stwierdził, że jeden hormon ciągnie w górę drugi... Powiedziałem mu, że nie chce "leczyć wyników", bo nie o to chodzi, a o objawy pozostałe, tzn. podejrzenie gino. Właściwie na moją sugestie dał mi tamoxifen na 30 dni i powiedział abym po 3 tygodniach zrobił badania i się pojawił.
Tak zacząłem. Teraz od dwóch miesięcy biorę Tamoxifen 20 mg dziennie. Po początkowej poprawie, aktualnie wszystko powraca do stanu sprzed brania leków. Wrócił ból i delikatne swędzenie sutków. Na usg wyszły mi małe guzki pod sutkami (podobno kilka milimetrów). Poza tym widzę nawrót otłuszczenia na klatce.Organizm mógł się przyzwyczaić do dawki i już tak nie reaguje? Zrobiłem badania: testosteron ponad 15, estradiol ponad 100... Poza tym endokrynolog chyba nie ma koncepcji co dalej, gdyż twierdzi, że mam pobrać tamox jeszcze 2 miesiące i odstawić. Uważa, że po odstawieniu poziom E2 spadnie od razu. Obawiam się, że tak nie będzie. Poziom estradiolu bardzo wysoki, po odblokowaniu receptorów, nabawię się potężnego gino. Lekarz twierdzi także, że jak poziom testosteronu też tak wzrósł to wszystko jest dobrze... Nie wiem co robić... Proszę o pomoc, bo nie wiem czy to leczenie jest właściwe...
Krzysztof Piekarz
Ekspert-SFD
