Skręcenie kosteczki :)

Eloszka. Dokładnie miesiąc temu skręciłem kostkę. Przez 2 dni kulałem, ale byłem w szkole itd. W ten sam dzień pojechałem do szpitala i na izbie włożyli mi nogę w szynę. Minęły 2 tygodnie i szynę mi zdjęto, normalnie chodziłem, na początku z 4 dni trochę ciężko było to rozchodzić, ale po kilku dniach chodzenie było jak przed kontuzją. Jak wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc przedwczoraj zacząłem biegać. Przy normalnym biegu nic nie czuję, zero bólu. Jednak gdy chce biec sprintem, w momencie gdy odbijam się już palcami to boli mnie około 2-3cm nad kostką od zewnętrznej strony (chyba kość strzałkowa albo nie wiem co) USG nie wykazało żadnego uszkodzenia kości. Mogę robić stopą pełne okrążenia, czasem coś tam przeskoczy ale nie boli. Spróbuję opisać sytuację w której mnie boli. Załóżmy że siedzimy teraz na krześle przed komputerem, ustawiamy stopę dużym palcem na podłodze, a pięta do góry, i n próbujemy przesunąć stopę do środka, czyli bliżej drugiej nogi. Wtedy następuje ból z zewnętrznej strony kostki. Czy ktoś tak miał ? Czy mogę już grac w piłkę pomimo małego bólu? Kiedy mi przejdzie ?

Miałem tak. Potrzeba czasu więc z tą aktywnością fizyczną lekko się wstrzymaj. Dorzuć zabiegi.