Kung Fu - Wing Tsun

Ćwicze ten styl 8 miesięcy z tego co wiem to mało jest miejsc w Polsce gdzie uczą tego stylu.(Jak wchodziłem na oficjalną stronę to zaznaczone są chyba tylko cztery czy pięć miast) i to mnie zastanowiło. Jest tyle innych sztuk walki i są o niebo bardziej popularne w naszym kraju.
CZEMU WING-TSUN jest tak mało popularny?
Przecież tego nie wymyślono wczoraj!
1.W porównaniu do wielu innych styli jest prostszy w nauce
(no może chi-sau jest trudne ale i tak po roku nauki już zaczyna się tego człowiek powoli uczyć)
2. Nie trzeba być wielkim gościem, albo super rozciągniętym.
3. Styl dla ludzi w różnym wieku.
4. Pozwala wątłemu człowiekowi uzyskać siłę uderzenia, której normalnie by nie osiągnął.
itd, itd.
Więc styl ten nie ma ograniczeń dla których by ludzie z niego rezygnowali, a najlepsze jest to że jest łatwo przyswajalny

NAMAWIAM !!!!

Warto się zainteresować (chociaż dostęp mały i to może powodować problem), ale jeżeli jest u kogoś, warto spróbować.

Kolegów ćwiczących coś innego również żapraszam, sam chcę jeszcze coś dorzucić aby popracować trochę nad wyższymi kopnięciami.

Jeżeli ktoś ma jakieś pytania to postaram się odpowiedzieć, a jeżeli ktoś to trenuje lub ma jakieś ciekawe wiadomośći także czekam na reakcje.

Wing Chun rowniez w Polsce jest stylem bardzo popularnym. Jednak wystepuje on w kilku odmianach (od kilku roznych masterow). Krakow, Bydgoszcz, Poznan, Szczecin, Opole, Warszawa, Lubon,Gorzow Wlkp., Kedziezyn Kozle to tylko niektore z miast w ktorych rozne galezie Wnig Chun sa praktykowane.
Pozdrawiam

Witam Lulasius, sory ale skróce do Lul
Pytasz dlaczego ten styl walki jest tak mało popularny. Składa się na to pare powodów. Po pierwsz w okresie gdy popularność sztuk wealki wzrosła do maksimum a u niejakiego Szymankiewicza na sali było tłoczno i ludzie przelewali się w setkach, koles pokpił sprawe i rozpieprzył szkołę z powodu konfliktu jaki powstał miedzy nim a A.Rychtą i chyba P,Szawernowskim zamiast podejść do sprawy nieco biznesowo ują sie swoim zasranym honorem i nauczał w duchu tradycji Hehehe. Wiem ze konflikt oparłsię tez o L.Tinga. Poprostu jak ktoś ma płaski mózg to niech nie bierze się za nauczanie Kung Fu. Po tym odeszło od niego sporo dobrych faiterów, obecnych instruktorów w innych szkołach których znam osobiście. Po drugieAle WT jest stylen nie ładnym i mało reprezentatywnym popatrz na tai chi. A z tą łatwoscia to trochę przesadziłeś popatrz na Tan Sau Jam Sau czy Fook Sau w Siu LIm Tau. Czy te techniki sa łatwe nie pomijając Bong Sau. Ludzie na Modliszce ucza sie dwa razy wiecej przez rok półtora niż adepci w WT przez 2-3 lata Przykad? Ty się uczysz stać i układzć ręce w pierwszej formie a oni zapominająpo póltorej roku o technikach podstawowych i ida dalej. Po trzecie szkoły Kung Fu wg propagandy combatów i tym podobnych bjj-tów są przezyte i nie skuteczne, z czym sie nie zgadzam
Po czwarte czy sparowałes z kimś kto ćwiczy boks tyle samo czasu co ty nie to sprubój. Życze ciekawego doświadczenia
Pozdrawiam

u mnie na stronie jest jedna pozycja na temat Wing Tsun.

FIMY SZKOLENIOWE NA CD http://atlantis3.w.interia.pl

Ale ja i tak bede dalej cwiczyl ten styl, wiem ze moze jest malo efektowny ale z takimi umiejętnosciami jakie zdobylem przez ten raczej krotki okres czuje sie o wiele lepiej. Umiejętność walki (mojej) zmieniła sie diametralnie. A to co mówią że ten styl jest przestarzały i nie na czasie to się całkowicie nie zgadzam. Jak widziałem jak mój trener rozwalił 3 gości z których każdy z osobna był większy od niego to czuje duży respekt dla uczniów studiujących tą sztukę walki. ( i to nie byli jacyś emeryci ani podrostki) jeżeli ktoś ma opanowane chi-sao to tymi rękoma tak miesza że ledwo je widać. Co jakiś czas organizujemy pokazy (okolice Giżycka, Kętrzyna to zapraszam zobaczyć to na żywo a nie na filmach , wrażenie imponujące). Każdymoże wybrać styl walki taki jaki mu odpowiada ale nie można twierdzić że coś co istnieje już setki lat jest słabe i bez sensu.
Pozdrawiam wszystkich.

OK Lulasius.
Cieszę się że podjołeś decyzję i przy niej pozostajesz. Ja tylko odpisałem na twoje pytanie. A przytoczone przykłady nie muszą być moimi własnymi przekonaniami. I nie tylko Chi Sao powoduje że wymiatasz rękoma ze ich sam nie widzisz. Poćwicz sobie techniki podstawowe kazda pojedyńczo a nastepnie poładz je w kombinacje dwuch trzech technik. Zobaczysz jaki to da ci efekt za rok lub krucej
Pozdrawiam i zycze sukcesów na drodze Wing Chum

sam kam uwazam ze szymankiewicz mial racje rozweiazujac szkole w ktorej bylo tylu uczniow - bo niczego i tak by sie nie nauczyli. I chyba to nie byl "pieprzony" honor ale poprostu normalne myslenie czlowieka uczacego sztuka walki ja tez bym tak postapil. kazdy uczen to wizytowka nauczyciela a po co komu 100 uczniow prezentujacych niski poziom? wystarczy jeden dobry z ktorego nauczyciel jest dumny. sa w zyciu rzeczy wazniejsze od pieniedzy i slawy.

Mam pytanko.
Czy to o czym mówicie to jest styl wewnętrzny (taki jak np tai chi)? Jesli tak to czy uwazacie takie style za skuteczne w walce???

to styl zewnetrzny