Mam 16 lat, 187cm wzrostu, 67kg wagi.
Ćwiczyłem 1msc z dietą i było 2kg więcej, jednak musiałem przerwać ze względów zdrowotnych, po przerwie chciałbym zacząć od nowa jednak ćwicze już 2 tyg i nic.. 0 kg więcej.
Moje aktualne ćwiczenia: Wyciskanie na ławce sztanga 10kg - 30 razy
Przysiady z sztangą na barach - 20 razy
Dźwiganie sztangi 10 kg obiema rękami - jak z sztangą łamaną.
Brzuszki - 20 razy
Leżenie na ławce i podnoszenie hantli z prostymi rękami(tak z ziemi do klaty w góre)
Dźwiganie hantel na ręce - 4 różnych ćwiczeń.
Pompki - 30 razy
Przeczytałem ostatnio że najlepszy trening to taki, żeby nie wszystko naraz codziennie tylko np 1 dzień coś na nogi, drugi klate, trzeci ręce itd.. i wtedy nie trzeba robić przerw od ćwiczeń w tygodniu tylko 7 dni można ćwiczyć i mięśnie bd się rozrastać. Mam ułożoną diete i urozmaiconą. Doradzi ktoś co będzie najlepsze na szybki przypływ masy? Chciałbym bez żadnych proszków przybrać 10kg..