Hyperlean fx7 vs Hellfire

Niech się wypowiedzą osoby co stosowały, te dwa ostatnio to hity, zastanawiam się który lepszy.

hyperleana brałem, z czystym sumieniem mogę polecić, jak na tak mocny skład to nie robi aż takiego "zamętu" w głowie, jedyny minus - okropnie śmierdzący pot

Potliwość lepsza? Czujesz że pomogło to coś w spalaniu czy placebo?

Hellfire właśnie skończyłem brać niestety nie mam porównania z hyperlean(planuje go kupic za 2 miechy) ale moge go polecic z czystym sumieniem. na plus na pewno -zwiększona potliwość -aero o wiele lepsza intensywność nie moglem zejść z rowerka -no i pobudzenie choć to dal nie których może być minusem bo naprawdę kosa . pierwszy tydzień nie moglem zasnąć a naprawdę jestem bardzo odporny na stymulanty potem organizm się przyzwyczaił ale na początku naprawdę bylem w szoku

potliwość zdecydowanie na plus, plusem też był brak jakiegoś mocno odczuwalnego zjazdu, co do spalania ciężko stwierdzić, bo miałem tylko trochę kapsów w ramach testu, kobieta moja brała dłużej i była zadowolona