Szybkość/ interwały biegowe.

Yo ! Chciałem się spytać czy program na szybkość może działać jak interwały. Narazie mam plany biegać środa,sobota,niedziela. W dni bez siłowni ewentualnie jeszcze jeden dzień dołoże.
Narazie plan wyglądał by tak:
30min biegu rozgrzewka
10min rozciąganie
Skipy około 30-40m ABC 4x każdy
Sprinty 10-20-40-60m 4x każdy
Sprint 100m 4x
No i około 20-min truchtu na koniec powrót do domu.
Jakie robić przerwy między seriami aby palić fat. Wogóle czy ten plan się nadaje ? Dodam że trenuje koszykówke więcej niż 100m mi nie potrzeba.

Wiadomo, że rytmy to nie są interwały właśnie ze względu na pełną przerwę wypoczynkową. Przy wysiłkach anaerobowych i tak substratem energetycznym jest fosfokreatyna, glukoza i kwas mlekowy, a nie wolne kwasy tłuszczowe- tak jak w przypadku siłowni oksydacja tłuszczy zaczyna się po wysiłku.

Dodam jeszcze, że nie powinieneś samemu układać sobie planów biegowych- widać to po 30 minutach biegu rozgrzewkowego. Nie wiem czemu te biegi mają służyc? Poprawie techniki? Poprawieniu wyniku na 100 metrów? Spalaniu tłuszczu?

Właśnie nie mam pojęcia o tych rzeczach. Nigy nie robiłem areobów. Skoro interwały występują też w postaci sprintów to czemu nie można połączyć tego w jeden plan. Chce spalić tłuszcz i zyskać przy tym na szybkośći.

Tłuszczu i tak pozbędziesz się wyłącznie deficytem kalorycznym, więc możesz robić sobie po prostu sprinty, żeby popracować nad techniką/szybkością. Czytałeś w ogóle cokolwiek na ten temat?

Jestem bardzo dobrze nauczony biegać technicznie. Byłem w klasie lekkoatletycznej. Jeśli chodzi o strone teoretyczną nie mam pojęcia. Jakbyś miał jakieś ciekawe artykuły o tym przydadzą się. Jak myślisz o tej zabawie z tętnem. Czy wogóle brać się za to? Że np: na Tętnie 170 powinienem ćwiczyć szybkość i jest to odpowiednie tętno do spalania tłuszczu. Czy nie ma to sensu na tym poziomie mocno początkującym. Co myślisz o tym planie ? Skrócić rozgrzewke do 15min ?

http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=2359 

Wracam z nowymi pytaniami. Niestety trening "Fartlek" który wybrałem jest ostatni w "trudności" ale najbardziej pasuje do moich celów gdyż na boisku biegam maxymalnie na sprincie 30 sekund jeśli akcja jest bez gwizdka od kosza do kosza. Te interwały dosyć dobrze odwzorowują właśnie zachowanie a boisku. Max bieg i stop odpoczynek, gwizdek, osobiste. Więc pytanie:
Rozgrzewka 5-10min czas dobięgnięcia do parku
Rozciąganie +/- 10min
Skipy A,B,C x3 każdy.
Interwały: Zgodnie z tabelką która jest w artykule w linku ew. przyspiesze z treningu na trening ilość interwałów i zwiększe intensywnośść jeśli okaże się załatwo.
10min delikatnego truchtu powrót do domu.
Git by było ? Pytanie gdyż jest pare technik podczas "odpoczynku" truchtać czy chodzić w marszu. Czy to będzie zależeć od mojego HR. Poprostu nie przekraczać 60% ?

Skipy dałbym w ramach rozciągania dynamicznego/rozgrzewki.

To czy truchtać czy chodzić zależy od poziomu wytrenowania. Jeżeli dla kogoś bieg jest problemem, to nie da rady biegać wolno. Jak ktoś potrafi ładnie przysprintować, to da radę truchtać.

Ja bym truchtał na Twoim miejscu, a tak poza tym teraz ma to ręce i nogi.

Dobra dzięki wielkie za pomoc od jutra zaczynam ;]