Zawsze gdy zaczynają się wakacje mój problem powraca i kończy się wraz z nimi a raczej z upałami bo ciepło działa na mnie tragicznie nie mam siły jestem zmęczony co teoretycznie powinno pomagać zasypiać ale w praktyce ... kładę się o 12 i lezę do 2 a jak zasnę po godzinie to mogę świętować.
Biorę regularnie witaminy minerały, ostatni posiłek spożywam o 11 jest to 150 gram twarogu 3 jajka 2 łyżki mąki [placek].
Może jakieś ziółka ? [melisa na mnie nie działa mogę wypić wiadro i mi się tylko sikać zachce ]
Najlepiej sie wysypiam w zime. Otwieram okno i choć mama sie drze że zachoruje to spie w zamrażalniku i wstaje rano jak skowronek.
Prosze o porady na temat polepszenai snu z pomocu supli/ziół technik spiocha xD
Biorę regularnie witaminy minerały, ostatni posiłek spożywam o 11 jest to 150 gram twarogu 3 jajka 2 łyżki mąki [placek].
Może jakieś ziółka ? [melisa na mnie nie działa mogę wypić wiadro i mi się tylko sikać zachce ]
Najlepiej sie wysypiam w zime. Otwieram okno i choć mama sie drze że zachoruje to spie w zamrażalniku i wstaje rano jak skowronek.
Prosze o porady na temat polepszenai snu z pomocu supli/ziół technik spiocha xD
Walić rzeźbę,tylko masa