SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Ocena założeń treningowych i zarysu diety

temat działu:

Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1096

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 77 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2305
Witam. Kilka danych o sobie:
Wiek: 27
Wzrost: 186 cm
Waga: 74 kg (aczkolwiek często się zmienia)
Staż: niecałe 3 miechy (ale parę lat temu trochę przerzucałem krążki, ze średnim skutkiem xD)
Cel: redukcja tkanki tłuszczowej (nie będę oryginalny: 8 pak) + budowa czystej masy mięśniowej

W maju po wypiciu kolejnego browara doszedłem do wniosku, że mój brzuch jest poniżej krytyki. Postanowiłem wziąć się za siebie i tak od 5 maja zacząłem stopniowo ograniczać niezdrowe elementy diety oraz ćwiczyć siłowo (w ciągu pierwszego miesiąca schudłem 6 kg). Początkowo wykonywałem subtelny FBW (ćwiczyłem też codziennie brzuch systemem ABS), ale przeszedłem na splity bo jakoś lepiej czuje te treningi . Opracowałem sobie taki plan (który zapewne skrytykujecie ze względu na dużą liczbę powtórzeń, ale ja po prostu taką intensywność dobrze czuje):

Poniedziałek:
I KLATKA:
1. Wyciskanie sztangi płasko 12/10/10/8
2. Wyciskanie sztangielek na ławce skośnej 12/10/10/8
3. Rozpiętki (pełny zakres) 12/10/10/8

II TRICEPS:
1. Wyciskanie francuskie łamanej leżąc 12/10/10/8
2. Wyciskanie francuskie sztangielki oburącz siedząc 12/10/10/8


Wtorek:
HIIT (obenie wychodzi około 35minut ~5-6km)


Środa:
I PLECY:
1. Podciąganie na drążku szerokim nachwytem 4x Max ilość podciągnięć
2. Wiosłowanie sztangą 12/10/10/8
3. Podciąganie sztangielki do boku 12/10/10/8

II BICEPS:
1. Uginanie ramion se sztangielkami (z supinacją nadgarstka) 12/10/10/8
2. Uginanie ramion podchwytem z łamaną 12/10/10
3. Uginanie ramion nachwytem z łamaną 10/10/8

I co pewnie wyda wam się dziwnym zabiegiem, ale na koniec robię martwy ciąg na prostych nogach (z rozsądnie dobranym ciężarem, stawiam na jakość ruchu a nie ciężar) 12/10/10


Czwartek:
HIIT


Piątek
I BARKI:
1. Wysikanie sztangielek siedząc 12/10/10/8
2. Unoszenie sztangielek bokiem 12/10/10/8
3. Unoszenie ramion w przód ze sztangielkami 12/10/10/8
4. Podciąganie sztangi wzdłóż tułowia 12/10/10/8

II NOGI:
1. Przysiady ze sztangą na ramionach 12/10/10/8
2. Przysiady wykroczne 12/10/10/8
3. Wysoki step ze sztangielkami 12/10/10/8

Na koniec robię "szrugsy". Tutaj jest większa niż standardowo liczba powtórzeń: 32/28/24


Sobota:
HIIT


Niedziela:
Wolne.

Pytania do planu: Czy HIIT 3 razy w tygodniu to nie za dużo? (chociaż przyznam, że odkąd zacząłem biegać, dolne kratki abs-u zrobiły się trochę nardziej widoczne ;) ).


Dieta: W zasadzie codziennie jem to samo w ilościach, które potrafię przyswoić.

I Śniadanie:

200g serka wiejskiego (bez śmietanki) + 2 łyżeczki zmielonego siemienia lnianego (czasami też dosypuje otręby lub zarodki pszenne)
Farmakologia: witaminki z olimpu, omega 3, magnez i rutinoscorbin (ostatnio żyły na przegubie lewej ręki trochę bolały)


II Śniadanie (w pracy):

200g twarogu chudego + 170g jogutru naturalnego + ziarna z pierwszego śniadania
Próbowałem dosypywać orzeszki ziemne (bez soli), ale źle się po nich czuje


Obiad:

~ 300g piersi z kurczaka (smażę na teflonie, ale planuje zakup patelni grillowej) + gotowe warzywa na patelnię (czasami zamiast kurczaka jest pstrąg)


Kolacja (posiłek bardzo zmienny):

3 jajka gotowane lub smażone na teflonie/Tatar wołowy bez dodatków lub inne produkty zawierające białko


Przed pójściem spać:

30g WPC na mleku


Wcześniej próbowałem posiłkować się w redukcji suplami typu thermo stim i cla+green tea, ale jakoś nie czułem różnicy więc zarzuciłem temat.
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 20120 Wiek 20 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 184405
1. Zamiast hiitów 3 x w tygodniu czytasz o stubborn fat protocols:
http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=2359

GÓRA 2 razy w tygodniu. Zacząłbym nawet od 1 razu i dodał 2 razy zwykłe cardio.

2. Trening niestety "opyerdaladzki". Rzuć okiem tutaj:
https://www.sfd.pl/[art]_O_treningu_siłowym_prawie_wszystko_by_Panda_&_Antoś_-t875977.html

3. Orzeszków ziemnych unikaj, to najgorszy rodzaj fasoli jaki może być. (Orzeszki arachidowe nie są orzechami)
WPC z mlekiem na noc też sobie daruj

Wrzuć dietę w jakiś szablon z potreningu.pl- koniecznie wylicz kcal, białko, węgle i tłuszcze, bo to jest podstawa. Już widzę, że robisz sobie zwykłą głodówkę. Czytałeś coś o diecie czy też podrzucić jakieś linki?

Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2012-07-28 13:08:32
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 77 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2305
Dzisiaj byłem uzupełnić suple i Pan też mi właśnie wytłumaczył, że mało kalorii nie oznacza, że szybciej schudnę (a nawet mogę przytyć). Z założenia dieta miała być low carb, ale coś z tłuszczami mi nie wychodzi :D Myślę, że do posiłków obiadowych dołożę węgle (makaron z pszenicy durum) i może jakiś gainer w pracy, żeby wrzucić na szybko jakieś zdrowe kalorie. WPC z wodą mi nie smakuje :P (czasami jak się do dziecka w nocy budzę, to potrafię jeszcze jednego shake'a wypić).
Co do HIIT-ów, to dają mi widoczne efekty już po 2 tygodniach stosowania (skośne są lepiej widoczne). Robię systemem 5min trucht/1min sprint/4min t/1min s/4min t/1min s/4min t/5min rozciąganie.
Mówisz, że lepsza by była np. Tabata 4min (20s pracy/10s odpoczynku x8 powt.)??
A dlaczego mój plan treningowy jest opierdzielacki? ;) Ja czuje, że wyciskam z siebie ostatnie poty (nawet ostatnio przy klacie naczynko mi pękło :P).

Zmieniony przez - Corpse w dniu 2012-07-28 13:43:14
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 20120 Wiek 20 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 184405
WPC ma sens tylko po treningu. Nie ma "nocnego katabolizmu". W organizmie niećwiczącego człowieka ważącego 70 kg rozpadowi ulega 300 gramów białka i jest to TAK NORMALNE JAK ODDYCHANIE; producenci suplementów zrobili z tego kurę znoszącą złote jajka i mówią, że katabolizm jest be. Wykorzysywanie aminokwasów glukogennych z rozpadu tkanki mięśniowej do produkcji glukozy mającej być substratem energetycznym dla układu nerwowego zaczyna się dopiero po 2-3 dniach bez jedzenia, a i tak większość energii pochodzi wtedy z ciał ketonowych... Dużo można tu powiedzieć, a ja nie mam ochoty pisać elaboratów- wniosek i tak jest jeden: katabolizm nocny nie istnieje i nic Ci nie da picie białka na noc.

Gainer nie jest zdrowy- sam cukier, ma skład identyczny jak pasza dla świń (niestety).
Co do diety: rzuć okiem tutaj:https://www.sfd.pl/Co_należy_wiedzieć_o_treningu_siłowym,_czego_się_spodziewać_i_jak_się_do_niego_przyg-t816213.html

https://www.sfd.pl/10_wskazówek_żywieniowych-t315293.html

https://www.sfd.pl/Wstęp_do_odżywiania-t50408.html

https://www.sfd.pl/10_Rad_na_NIE_dla_początkujących-t270420.html

https://www.sfd.pl/Zbilansowana_dieta_redukcyjna_-_nowe_spojrzenie...-t231127.html


Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2012-07-28 13:44:12
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 77 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2305
Pandarek
1. Zamiast hiitów 3 x w tygodniu czytasz o stubborn fat protocols:
http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=2359



Przeczytałem i w zasadzie też chodzi o interwały, czyli wykonywałbym trening podobny do HIIT, tylko ciupkę wyższa intensywność (zamiast 4 minut truchtu miałbym 1). Czyli mógłbym to wykonywać np. we wtorek i czwartek, a w sobotę zwykły bieg? :)
A co sądzisz np. o treningu Crossfit? Próbowałem programu "Chelsea", ale wytrzymałem tylko 5 rund :) (pewnie przy regularnych treningach dało by się poprawić ten wynik :) )
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 20120 Wiek 20 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 184405
Corpse
Pandarek
1. Zamiast hiitów 3 x w tygodniu czytasz o stubborn fat protocols:
http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=2359



Przeczytałem i w zasadzie też chodzi o interwały, czyli wykonywałbym trening podobny do HIIT, tylko ciupkę wyższa intensywność (zamiast 4 minut truchtu miałbym 1). Czyli mógłbym to wykonywać np. we wtorek i czwartek, a w sobotę zwykły bieg? :)
A co sądzisz np. o treningu Crossfit? Próbowałem programu "Chelsea", ale wytrzymałem tylko 5 rund :) (pewnie przy regularnych treningach dało by się poprawić ten wynik :) )


Chyba coś Ci się pomieszało z Hiitami... Przecież tam cały trening trwa 5-7 minut.

Crossfit- jak nie masz techniki, to szybciej zbudujesz kondycję wbiegając po schodach czy pływając na basenie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 77 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2305
Pandarek

Chyba coś Ci się pomieszało z Hiitami... Przecież tam cały trening trwa 5-7 minut.


Ja miałem jakąś rozbudowaną rozpiskę, gdzie najkrótszy trening wychodził 10 minut (4/1 *2) + 2 x 5 minut na rozgrzewkę i rozciąganie po treningu (z tym, że jako rozgrzewkę i na zakończenie stosowałem wolniutki truchcik)

http://bellatoma.nazwa.pl/aikido/wp-content/uploads/2010/08/hiit.jpg
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 20120 Wiek 20 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 184405
To nie są hiity.... 15 sekund sprintu i 45/30 albo 15 sekund truchtu w zależności od wytrenowania.

Nie wiem po co dyskutować, skoro NAWET NIE OTWORZYŁEŚ linka.

Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2012-07-28 19:54:34
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 77 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2305
Dobrze wiedzieć. Dzisiaj próbowałem tego treningu, który mi poleciłeś i zdołałem wykonać tylko wariant A. Po zakończeniu czułem jakby, ktoś chciałby mi twarz spalić. Daje w kość. Od jutra spróbuje po trochę dodawać węgli do diety, żeby znowu przyzwyczaić organizm (w sensie do śniadania i posiłku przed treningowego).

Pandarek

Nie wiem po co dyskutować, skoro NAWET NIE OTWORZYŁEŚ linka.


Jest to pomówienie, to raczej Pan nie zrozumiał kontekstu mojej wypowiedzi. Nie ma co się obrażać PanieDarku. Akurat ten link przeczytałem bo zasugerowałeś mi konkretny element. Reszta linków, gdzie wypocin jest na godziny czytania to trochę nie na moje nerwy. Wolałbym pogadać o tym z kimś na żywo lub gg kto by to streścił w logiczne meritum. Tego wszystkiego jest po prostu za dużo, żeby przetrawić taki natłok informacji (często redundantnych).

Zmieniony przez - Corpse w dniu 2012-07-28 22:51:46
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Problem w wyrzeźbieniu brzucha

Następny temat

dieta do oceny

WHEY premium