plan treningowy dla młodej mamy

Hej,skierowano mnie tutaj:) Mam prośbę o pomoc w ułożeniu planu treningowego. Wykupiłam karnet na siłownię,nie wiem,co i na czym mam ćwiczyć. Wzrost 167 cm, waga 54,5, cel to spalenie tkanki tłuszczowej na udach,brzuchu,łydkach,troszkę na ramionach. Następnie wyrzeźbienie brzucha i pośladków, trochę ud. Wzmocnienie pleców,ramion. Chcę się po prostu zbić, "wyżyłować". Lat 26, jedno dziecko,waga mniejsza niż przed ciążą,zrzucona bez większego wysiłku,ale skóra już nie ta. Przeszkadzają mi te galaretkowate uda,pośladki, miękki brzuch. Czy jest tu ktoś,kto wskaże mi,co i po ile powtórzeń powinnam ćwiczyć? Taki plan na najbliższy miesiąc. Mam motywacje,niezłą kondycję i dużo czasu:)

Przeczytaj to co napisała Ruda_29 i uzupełnij ankietę , potrzebna do tego aby Ci pomóc :)

Wiek :
Waga :
Wzrost :
Obwód w biuście(1) :
Obwód pod biustem :
Obwód talii w najwęższym miejscu (2):
Obwód na wysokości pępka :
Obwód bioder (3):
Obwód uda w najszerszym miejscu:
Obwód łydki :
W którym miejscu najszybciej tyjesz :
W którym miejscu najszybciej chudniesz :
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: (jak często)
Co lubisz jeść na śniadanie:
Co lubisz jeść na obiad :
Co jako przekąskę :
Co jako deser :
Ograniczenia żywieniowe :
Stan zdrowia, czy regularnie miesiączkujesz, czy bierzesz tabletki hormonalne :
Preferowane formy aktywności fizycznej
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty :
Stosowane wcześniej diety :

i zrzut posiłków z potreningu.pl i zdjęcia sylwetki

wiek 25 lat
waga 55kg
wzrost 167 cm
obwód biust 82 cm
pod biustem 70
talia najwęższe miejsce 60,5 cm
talia na wysokości pępka 66cm
obwód bioder 81 cm
obwód uda 46cm
obwód łydki 33 cm
najszybciej tyję w biodrach
najszybciej chudnę w talii
sport-2 godziny dziennie marszu po lesie z psem
śniadanie-konkretne i na ciepło
obiad-warzywa w różnej postaci, drób-innego mięsa nie jadam, pierogi niestety-uwielbiam...
jako przekąska-owoce,najchętniej jabłka, borówki w sezonie, owoce jagodowe, arbuz, kefir
deser-czasem ciasto,ale generalnie nie jem codziennie deserów,staram się unikać słodyczy-no czasem żelki...
ograniczenia żywieniowe-żadne w zasadzie,ale zauważyłam,że czuje się lepiej,gdy ograniczam pieczywo
stan zdrowia-świetny
preferowane formy aktywności-obecnie siłownia, marsze, lubię biegać
żadnych preparatów
żadnych diet, ewentualnie MŻ w granicach rozsądku,po prostu nieobżeranie się


Zmieniony przez - marcella w dniu 2012-08-03 22:20:51

A zrzut posiłków?:) Szczerze powiedziawszy nie znam waszej nomenklatury, nie wiem,gdzie się udać,będąc na stronie potreningu.pl. Generalnie z dietą nie mam problemów,nie głodzę się, potrafię schudnąć bez zbędnych wyrzeczeń. Moja dieta ideał to dieta zbilansowana, nie unikam mięsa, jem mnóstwo warzyw, z nabiału tylko kefir i ewentualnie dobre sery w małych ilościach, nieprzesadna ilość węglowodanów w postaci makaronów,kaszy,ryżu, pieczywo sporadycznie, słodycze od święta, nie unikam tłuszczy roślinnych, w normalnych ilościach oczywiście, tj. olej lniany,oliwa,olej z wiesiołka,dyni,orzechów, kiełków pszenicy itd, tym doprawiam warzywa. Może z owocami przesadzam,a wiem,że fruktoza, cukry itd. Jestem trzy lata po porodzie, w ciąży przytyłam ok 12kg, bez problemu wróciłam do dawnej wagi,w sumie ważę mniej,niż przed ciążą. Aczkolwiek docenię sensowne uwagi odnośnie diety.

Hej wchodzisz na stronę http://potreningu.pl/. Logujesz jak do SFD. Wpisujesz przykładowy jadłospis, robisz zrzut (generujesz zrzut - tam jest taka opcja) i wklejasz tutaj. Dziewczyny muszą widzieć Twój przykładowy jadłospis.
Powodzenia

No to tutaj taki przykładowy zrzut. Czasem jest więcej mięsa,czasem w ogóle go nie jem,staram się trzy razy w tygodniu.

I widzę,że nie widać całych opisów moich posiłków... nie wyliczałam białka i tłuszczu,bo to czasochłonne,musi wam to wystarczyć. Staram się,żeby białka było sporo,tłuszczu jak najmniej.

ale nie musisz wyliczać samo sie liczy. Dziewczyny muszą widzieć proporcje tzn.ile białka, tłuszczy i ww. Ja po kaloriach widze, że mało a ja nie jestem specem . I wbrew temu co się mówi o tłuszczu dla kobiet jest on jak najbardziej ok.

W granicach rozsądku? Głodzisz się i to nie jest rozsądne. Głodzisz się, żywisz się praktycznie samymi węglowodanami - białka i tłuszczu tyle co kot napłakał. Dieta do dupy. Ciekawe co można zrobić na siłowni będąc stale niedożywionym - raczej nie wiele. Przeczytaj jeszcze raz artykuły w regulaminie i przygotuj się na to że będziesz jeść, na początek pewnie 1800kcal 120 białko/150 ww reszta tłuszczu.
Pasztecik wegetariański z soi od razu wywal. Soja to syf.