1sza sesja FBW

Witam, po ostatnim treningu czuje lekki ból przy spinaniu łopatek. Zdaje mi się że jest to wina głównie słabej techniki. Czy w takiej sytuacji polecacie ćwiczyć czy darować sobie trening? Dodam że byłby to już 2 z 4 treningów dotychczas który musiałem sobie odpuścić przez problemy fizyczne. Ból co prawda nie przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu ale nie chciałbym nadwyrężać tego miejsca i wpakować się w jakąś kontuzję. Swoją drogą nie jestem pewien ale może to być jakiś zakwas, ale żeby w okolicy łopatki?

Nie "zakwasy" tylko mikrourazy. Jak najbardziej mogą występować w okolicach łopatek. Przez internet to sobie można oceniać, sam wiesz najlepiej co czujesz.

Witam, dziś właśnie skończyłem 3ci trening, zdecydowanie najlepszy wg mnie do tej pory. Najistotniejszą rzeczą która się do tego przyczyniła była zmiana planu, teraz wygląda to tak: 1s sam gryf, 1s jakiś ciężar (blisko docelowego, różnica paru kg), 1s CD. Takim planem udało mi się z treningiem uwinąć w 1,10h (gdzie same 10min to rozgrzewka i rozciąganie) co mnie również usatysfakcjonowało. Obciążenie w końcu dobrane prawidłowo+co najważniejsze dzięki ograniczeniu il. serii miałem wystarczająco pary żeby wykonać wszystkie ćwiczenia (doskwierało to na 1szym treningu). Problemem jednak stały się nogi, bowiem były one cholernie zmęczone. Teraz właśnie nie jestem pewien czy jest to wina przetrenowania poprzednim planem gdzie tych serii było więcej czy aeroby które wplatam pomiędzy dni treningu (praktycznie w każdy dzień beztreningowy)-na przemian rower/biegi. Jak sądzicie? Dodatkowo zacząłem dziś stosować pas przy RDL i wiośle, zdaje mi się że wyszło mi to na plus. I co do tego pechowego drążka, spróbowałem dziś dla odmiany zrobić podchwytem wąsko (tu nie byłem pewien jak prawidłowo w planie ma być bo w planach traktora spotkałem te oba warianty-podchwyt/nachwyt), i powiem że szło mi to dużo lepiej niż nachwytem (co prawda wciąż nie zrobię 1 pełnego powtórzenia), bardziej gładko, mniej używałem nóg. Czy taki wariant drążka zostawić (wąski podchwyt) czy męczyć dalej ten nachwyt (jak tak to lepszy będzie szeroki czy węższy)? Pozdrawiam, Kamil

za duzo rowerka/biegow
za chwile sila pojdzie w las....a Ty zamienisz sie w wiora!

Dodatkowo zacząłem dziś stosować pas przy RDL i wiośle, zdaje mi się że wyszło mi to na plus.


na temat rodzaju chwytu przy drazku pisalem 100 razy!
stosujesz taki,w ktorym jestes najmocniejszy-wykonasz wiecej powtorzen poprawnych technicznie.

sprobuj chwytu neutralnego-tu powinienes byc najmocniejszy.