Ciągła utrata wagi. Jak zatrzymać?

... i masz prawo wyrazić swoją opinię. Kropka

Data dziennika - 9 sierpnia 2012
Wiek - 46 lat i prawie 3 miechy
Motywacja - kiedy następny trening?
Wzrost - 178 cm
Waga - 75,6 kg - 3 dni do pomiarów
Obwód klatki - 107 cm
Obwód bicepsu - 36 cm
Obwód uda - 54 cm
Obwód w pasie - 87 cm
Zestaw supli: Active Lab BCAA, Whey Mass Builder, Olimp Pro Long Protein, Active Lab NO Muscle Pump, Trec Creatine 100%, Active Lab Wysokobiałkowy Koktajl odżywczy, Active Lab HMB, L-Glutamine Powder, Olimp Vita-Min Multiple SPORT, proszek zasadowy Langsteiner, Olimp Carbo nox, Megabol Nitrox, Humavit M.

Pobudka 6.50. BCAA i L-Glutamina, Humavit M
O 7.00 - śniadanie omlet z 3 jaj z salami, papryką i grzybkami.
O 10.00 - 3 kromki chleba tostowego z serem żółtym 70g, owsianka 250 ml mleka i 50 g otrębów pszennych.
O 11.00 MusclePump, Isostar na trening z Odnovitem na stawy, L-Glutamina, BCAA, T100 i wskoczyłem w strój treningowy.

Czwartkowy trening dodatkowy, bo nie doczekałbym się do następnego tygodnia. W sobotę zrobię nogi, a dzisiaj dodatkowo barki. Gdzieś w necie, jakiś fachowiec wypowiadał się, że barki szybciej się regenerują, więc można 2 razy w tygodniu. Więc pobiegłem na siłkę i...

1. Wyciskanie w górę na maszynie - 1 seria siedząc z oparciem na plecy i 2 serie odwrotnie, z oparciem na klatce - po 12 (niespodzianka, dołożyłem kolejny klocek na maszynie, wagi nie znam, zawsze było na 5, a teraz dałem radę na 6)
2. Unoszenie ramion siedząc - 3 serie po 12
3. Unoszenie krążka ze sztangi 10 kg przed sobą do góry siedząc - 3 serie po 12 (ostatnią serię dałem radę 13 i odpadły mi ręce)
4. Wyciąg dolny, sznur długi i od ramion wyprostowanych do "rozłożonych jak na krzyżu" - nie wiem, jak to nazwać, pokazał mi to trener - 3 serie po 12
5. Unoszenie łokci na boki na maszynie - 2 serie po 12 do upadku mięśniowego.

Przed wyjściem przeskoczyłem przez 2 serie na brzuch i chwilę na aeroby. Potem normalnie, prysznic, Carbo i do domku. Zaraz pora na posiłek.
Czuję straszny tępy ból w barkach, szczególnie w prawym i w mięśniach tylnego aktonu. To właśnie chciałem przećwiczyć, więc cel zrealizowany.

W sobotę nogi... To mało ciekawy trening, ale nie zapominam.

Oprócz tego od początku sierpnia, codziennie, wspinam się po 100 razy na palce, zatrzymuję na sekundę i przez 2 sekundy opuszczam na dół, ale nie dotykając piętami do podłoża. Po zatrzymaniu, znowu szybko w górę, sekundę zatrzymanie, dwie sekundy na opuszczenie itd. Pełne ruchu na maksa napięcie mięśni łydek, bez podtrzymania. Jak się nie uda, zachwieję się, czy coś takiego, to ruch jest nie zaliczony. Ciekawe, czy to coś da. Zobaczę na koniec sierpnia, po pełnym miesiącu. Taką metodę znalazłem w sieci. Może to kogoś zainteresuje.

To tyle na dzisiaj.

fujiman

W sobotę nogi... To mało ciekawy trening, ale nie zapominam.

Ciaganie sznurkow pod roznymi katami na poszczegolne akony barkow
to dopiero nudny trening. Nawet by mi sie nie chcialo na silke ruszyc
dupe zeby robic takie bezuzyteczne cwiczenia.
Co innego serie siadow, to dopiero rozp*****la!