Skalar - dzięki za dobre rady, póki co moim celem w biegach "długodystansowych" jest przebiegnięcie 10km, a z czasowych celów do chciałabym we wrześniu potrafić przebiec 30 minut :)
Ann.. - plan super. Zastosuję go. Zaczynam oczywiście level 1 dla cieniasów, punkt 2 marszobiegi.
Narazie jednak mam drugi dzień bez ćwiczeń. Powróciły moje brzuchowe problemy. Coś zjem i czuję, jakby mi ktoś do żołądka powrzucał kamieni, albo boli dolna część brzucha (jelita?!). No i w zestawie biegunka :( Najgorsze jest to, że wczoraj jadłam takie normalne jedzenie to jak zaczęłam cierpieć to od razu przygotowałam sobie na dzisiaj kurczaka z ryżem z nadzieją, że będzie ok. I nic. Kurczak z ryżem spowodował jeszcze gorsze bóle niż wczoraj. Jak jutro nie minie to zarzuce coś przeciwbólowego i pójde biegać. Nie dam się na samym początku pokonać...