Mono a staki , jablka , estry itp.

Witam , odczuwacie jakąś różnice kiedy stosujecie najprostsze mono a kiedy bierzecie stacki typu GM , storm , xplode czy nawet cm3 czy etyl ester. Osobiście cały czas stosuje mono i zastanawiam sie czy jakas inna forma krety czy stack dałaby lepszy efekt. Wiem że lepiej sprawdzić na sobie ale aktualnie ciśnie mnie finansowo więc wole kase wydać na wołowine niż 150zł na stack skoro mam 1200g mono za 70 zł. Dlatego pytam jak to u was wygląda

w stakach głowinie chodzi o polepszenie treningu, płacisz głównie za bajery, a efekt końcowy będzie podobny jak na pojedynczej formie kreatyny

Nie chodzi mi o staki typu saw , no xplode , shock , meso itp. Bardziej o takie własnie potreningowe jak storm , gm , detonator itd.

lepsza regeneracja niż po zwykłej kreatynie.

GM jest good, storm też.


Dobrze po trenie zjesc porzadny post-workout. Troche bcaa, kreatyny, magnezu itd.

Po stackach poprostu lepiej się ćwiczy, motywacja też na + ale to też kreta... w składzie zazwyczaj ma jabłczan/mono. Służa teżdo dobrej regeneracji.