SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Odżywka białkowa- rekreacja.

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1429

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 4817 Wiek 47 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 87118
Anubis, co sie dziwic. Np dziewczyna zakladajaca ten watek ma wyrazne niedobory w diecie. Wcale nie znaczy, ze to bialko jej poprawi samopoczucie pewnie jakby poprawila diete, nie mialaby problemu z dojazdem do pracy na rowerze, wszak to nie maratony po 100 km dziennie Wiele osob dojezdza do pracy i nikt z tego powodu nie ma zaslabniec

Woli bialko w proszku zamiast trwalej poprawy, jej sprawa
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
anubis84 Instruktor Marcin Moderator
Ekspert
Szacuny 17703 Napisanych postów 132168 Wiek 39 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1460711
Ja to wiem, Ty też pewnie, ale jest jeszcze tzw placebo, jedna pigółka wit C i podana jako super środek może zdziała cuda, równie dobrze a nawet lepiej koleżanka moze przygotować jeden posiłek więcej i jej lepiej wyjdzie niż ta odżywka.

Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 9
O kurdę, się rozpisało. Żeby na kiteforum.pl był taki ruch jak tu. Jeżeli chodzi o kisiel to dlatego, że poprawia wchłanianie i tyle.

Ja czuję się niedożywiona, zresztą mam słabe wyniki krwi i nie do końca wiadomo o co chodzi (być może genetyka). Żyję bardzo szybko. Jednego dnia tu, drugiego dnia gdzie indziej. Kiedyś jadłam regularnie a teraz nie mam czasu i wydaje mi się, że białko trochę by mi pomogło. Mam wysoką wydolność, jestem bardzo wytrzymała (brałam udział ze 2 lata temu w 4-miesięcznych badaniach na AWFie i dzisiaj nadal formę dobrą utrzymuję).

Też mi się wydaje, że węglowodany stanowi laktoza w tym produkcie.

A czemu DuzaGocha Trec lepszy niż Olimp?

Nie mam problemów z dojazdem na uczelnię, po prostu czasem czuję się zmęczona co kiedyś rzadko się zdarzało. Czuję, że czegoś mi brakuje, tak jakbym nie miała z czego „się” odbudować. Jak jadę to jestem jak maszyna, ale pod koniec dnia czuję się „nienaturalnie” zmęczona czasami, co kiedyś się nie zdarzało a wyniki krwi zawsze miałam kiepskawe mimo wysokiej wydolności i ogólnego dobrego zdrowia. Lekarz sportowy mówił mi, że być może jestem przeciążona (transferyna, ferrytyna, Fe w normie a za niskie MCHC i za mało leukocytów), ale ostatnio naprawdę więcej czasu spędzałam w samochodzie w trasie niż na rowerze. Główny problem do niedojadanie a nie mam czasu na przyrządzanie posiłków. Chłopak mnie często dokarmia. Chyba tylko dzięki niemu jakoś przędę jeszcze ; )

Dzięki za rady, jakby ktoś coś jeszcze dorzucił ciekawego to poczytam.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dieta redukcyjna- potrzebna pomoc

Następny temat

trening do oceny+ kilka pytań

WHEY premium