Szacuny
0
Napisanych postów
5
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
17
Witam,
Tytuł tematu jest powodem, dla którego pojawiam się na Waszym forum licząc na pomoc z Waszej strony po przeczytaniu wielu sensownych tematów z sensownymi odpowiedziami.
Od lat jeżdżę na rolkach, ale w tym roku pewnie już tego nie zrobię, przez głupi upadek na zgięte kolano 1 lipca. Na początku nie przejęłam się nim specjalnie, ale po 2 dniach kolano zaczęło puchnąć, boleć niemiłosiernie i wylądowałam na pogotowiu, potem u chirurga, potem na USG. Diagnoza? Uszkodzone więzadło poboczne. Niestabilności nie było, tylko ból, problem z poruszaniem i opuchlizna. Lekarz stwierdził, że wygoi się samo jeśli ograniczę ruch. Dostałam też maści - reparil gel i traumel s.
Od tego felernego dnia minęło już 6 tygodni, które spędziłam w domu. Kolano już nie boli przy zginaniu. Wydaje mi się, że ciut różni się od zdrowej nogi - jest jakby lekko opuchnięte. Nie wiem czy to zejdzie, czy to już mój urok. Problem jest taki, że ciągle odczuwam ból podczas dotyku po bocznej zewnętrznej stronie kolana (przy nasadzie kości piszczelowej) i ciągle mam deficyt w zgięciu - beznadziejne uczucie, dochodzę do pewnego miejsca i nie mogę zgiąć dalej, jakbym nie potrafiła tego zrobić. I tu rodzi się pytanie, czy to jest normalne i potrzebuje jeszcze czasu czy coś z tym dalej robić?
Mam 18 lat, jestem osobą aktywną, regularnie biegam, ćwiczę, kocham góry... Nie chce mieć potem z nim problemów.
Jeśli ktoś z Was miał podobne problemy lub wie w czym rzecz proszę Was o pomoc, będę bardzo wdzięczna.
Pozdrawiam,
BlueBerry
Szacuny
209
Napisanych postów
8489
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
129311
Odpuść sobie aktywność na jakiś czas, a najlepiej skonsultuj to jeszcze z lekarzem. Po drugie dużo zależy w jakim stopniu jest uszkodzone więzadło. Pomyśl, może także o rehabilitacji, która powinna zmniejszyć ryzyko ponownego urazu.
Szacuny
0
Napisanych postów
5
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
17
Wszystkie aktywności odpuściłam sobie od dnia urazu...
Szkoda, bo miałam spore plany na wrzesień.
Z chirurgiem się konsultowałam, mówił żebym w razie wątpliwości się zgłaszała, więc chyba to mi jedynie pozostało.
Dziękuję Wam za odpowiedź, będę wdzięczna za wszelkie rady.
Szacuny
0
Napisanych postów
5
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
17
Wiajcie,
Pojawiam się ponownie napisać co u mnie i zadać Wam kilka pytań.
Obecnie wciąż w niepewności czekam na rezonans magnetyczny, podobno usg mogło dać niepełny obraz urazu. RMI będę mieć na początku września.. Niestety obdzwoniłam wszystkie szpitale i większe przychodnie - terminy nawet sięgające stycznia..
A teraz moje pytania.
Czy faktycznie możliwe są jakieś większe urazy, których nie było widać na usg i w kolanie będzie trzeba interweniować?
Ile trwa takie badanie?
RMI kolana wykonuje się z kontrastem?
Będę wdzięczna za odpowiedź,
Pozdrawiam,
Blue.
Zmieniony przez - BlueBerry w dniu 2012-08-25 23:20:55
Szacuny
9
Napisanych postów
633
Wiek
34 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
5111
Cześć!
Nie masz jeszcze powodów do zmartwień,takie urazy goją się miesiącami.
Ja mam z tym problem w obu kolanach,jedne załatwiłem parę lat temu w szkole na koszykówce a 2 w grudniu 2011 na samoobronie.Byle byś nie miał luzu w kolanie,ja mam a uczucie przeskakiwania w kolanie jest nie znośne ;)
"Kto walczy - czasem przegrywa.
Kto nie walczy przegrywa zawsze"
Szacuny
0
Napisanych postów
5
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
17
Dzięki za odpowiedź, jednak nie przekonuje mnie póki co odłożenie zmartwień na bok. Dopóki w 100% nie będę wiedzieć co jest grane to gdzieś pozostanie niepewność.
A jeśli czekanie tylko pogarsza sytuacje? Nie wybaczyłabym sobie przy moim trybie życia zepsuć kolana na własne życzenie.
Szacuny
0
Napisanych postów
5
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
17
Witam Was ponownie.
Dziś odebrałam wyniki MRI, bo udało mi się załapać na wcześniejszy termin
Mam do Was prośbę, możecie powiedzieć mi coś na ich temat zanim spojrzy na to lekarz?
Treść jest następująca:
"Staw kolanowy bez wysięku.
Więzadła krzyżowe i poboczne - prawidłowe.
W rogu tylnym łąkotki przyśrodkowej widoczne są strefy podwyższonego sygnału, nie dochodzące do powierzchni stawowych - zmiany przeciążeniowe. Łąkotka boczna prawidłowa.
Chrząstki stawowe kłykci bez ubytków. Chrząstka rzepki nie wykazuje zmian. Sygnał struktur kostnych prawidłowy".
Szacuny
5
Napisanych postów
102
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
498
Wszystko jest ok wg opisu. Co do łąkotki przyśrodkowej, to też nic nie wymagającego ingerencji, bo nie ma rozcięcia ani uszkodzenia.
Tak jak napisali, to tylko przeciążenie. Odpuść sport na miesiąc, oszczędzaj się i wszystko będzie w normie.
Zmieniony przez - Olek2191 w dniu 2012-09-03 14:17:03