Tylko, ze tak jak jem teraz bez problemu moge jesc do konca zycia. Traktuję ta "diete" jako cos normalnego, a nie tymczasowe rozwiazanie w celu uzyskania dobrej wagi.
Fakt ze ta dieta była układana bez uwzglednienia aktywnosci fizycznej, której mam naprawde duzo od 4 tygodni.
Co wiec powinienem, zrobić ? Znów udac sie do dietetyka, aby zmodyfikowac diete "pod" siłownie ?
Na starcie w ogóle nie wierzyłem że bede w stanie sie zmobilizowac do diety, a jednak...Myślałem sobie ze przy dobrych wiatrach moze z 10kg uda mi sie zrzucić, a tu poszło blisko 18 i nie wiadomo kiedy sie to zatrzyma. Teraz jak juz zaczynam wygladac coraz lepiej apetyt zaczyna rosnąć w miare jedzenia. Sam fakt bycia szczupłym juz nie wystarcza, chce z czasem nabrac jak to ująłeś sportowej sylwetki.
Czyli co ? Nowa dieta, wiecej kalorii ?
Niedługo zeskanuje to co dostałem od dietetyka i wrzuce tutaj zebyscie mogli sobie sciaganc i ocenić diete, bo byc moze to co napisałem było niedokładne do tego jak jadam naprawde.
http://sendfile.pl/197421/DIETA_-_SKANY.rar
Zmieniony przez - Astral w dniu 2012-08-11 15:03:21
Zmieniony przez - Astral w dniu 2012-08-11 15:05:04
Zmieniony przez - Astral w dniu 2012-08-11 15:24:35