Mam 20 lat, 186 cm wzrostu i ważę 86kg(około 21% bf)
1. 8;00 - 3 jaja i 30g nasion dyni - 46g B, 45g T, 7g W , 585 kcal
2. 11;00 - 150g otrębów i jabłko - 24g B, 7g T, 40g W, 498 kcal
3. 14;00 - 100g wędzonej makreli, 50g orzechów włoskich i 100g brokułów - 31g B, 46g T, 8g W, 562kcal
4. 17;00 - 100g piersi kurczaka, 100g kaszy gryczanej - 33g B, 4g T, 63g W - 436kcal
5. 20;00 - 150g uda kurczaka, 100g kaszy gryczanej - 37g B, 18g T, 63g W - 571kcal
6. 23;00 - 150g sera półtłustego, 50g jogurtu naturalnego i 40g oliwy z oliwek - 30g B, 48g T, 9g W - 582 kcal
Razem: 201g B, 168g T, 190g W i 3234 kcal
Zdaję sobię sprawę, że ta "dieta" jest cholernie toporna, może ktoś z Was jest w stanie mi podpowiedzieć jak ją trochę ulepszyć?
Z góry dzięki:)