Do tej pory przez ostatni miesiąc ćwiczyłem na siłowni którą mam u siebie na podwórku. Starałem się być co drugi dzień lecz czasami się to nie udawało. Ćwiczyłem :
Sztanga 12 powtórzeń 4 serie
sztangielki 12 powtórzeń 4 serie
brzuszki na ławce skośnej 12 powtórzeń 4 serie
ściąganie ciężaru za plecy 12 powtórzeń 4 serie
rowerek 3 kilometry 4 serie
+ różne aeroby
Nie znam się od strony teoretycznej a z bratem do którego siłownia należy i zna się troszkę lepiej nie mam czasu dokładniej porozmawiać i pozadawać wszystkich pytań. Także tu:
ostatnio po rozmowie z hm powiedzmy znajomym dowiedziałem się że to po pierwsze nie idzie w żadnym kierunku a po drugie nawet jeśli to na masę i że powinienem zacząć ćwiczyć na maszynach i na modlitewniku żeby zmienić na rzeźbę. Ja bym raczej chciał rzeźbę ale z drugiej strony wyczytałem w internecie że w moim przypadku najpierw powinienem trochę masy potem rzeźbę. I szczerze mówiąc nie mam pojęcia co teraz robić. Prosiłbym o jakieś rady co mam zrobić żeby osiągnąć ładne wysportowane i umięśnione ciało przy normalnych gabarytach a nie jak strongmani. Poza tym wiem że nie mogę się przećwiczyć żeby nie zahamować wzrostu itp.
Dietę będę poszukiwał w najbliższych dniach.
Pozdrawiam Robert
Edit: Do tego całego modlitewnika mogę mieć dostęp, dodam że niestety nie jestem zbyt wychudzony trochę tłuszczu mam.
Zmieniony przez - robert1996 w dniu 2012-08-12 11:54:38