Poniedziałek
Klatka:
- Rozpiętki na ławce poziomej / w bramie 4s
- Wyciskanie sztangi płasko 3s
- Przenoszenie sztangielki w leżeniu w poprzek ławki poziomej 3s
Biceps:
- Uginanie przedramion z supinacją nadgarstka z hantlami 3s
- Uginanie przedramienia ze sztangielką w oparciu o kolano 3s
Brzuch:
- unoszenie nóg w podporze 3s
- skręty ze sztangą stojąc 3s
Wtorek
Uda:
- przysiad z sztangą 4s
- przysiad wykroczny 3s
- uginanie nóg leżąc 3s
Łydki:
- wspięcia na palce stojąc 2s 15-12-10
- wspięcia na palce siedząc 2s
Czwartek
Plecy:
- Przenoszenie sztangi / sztangielki za głowę 3s
- Wiosłowanie sztangielką 3s
- martwy ciąg 3s
- szrugsy sztangą 2s
Przedramię
- Obracanie przedramion ze sztangielkami 3s 15-12 pow
Brzuch
- spięcia leżąc 3s
- unoszenie leżąc 3s
Piątek:
Barki
- Wyciskanie hantli siedząc 3s
- Przyciąganie sztangi do brody 3s
- Odwrotne rozpiętki 3s
Triceps
- pompki na odwróconych rękach 3s
- prostowanie ramienia w opadzie tułowia 3s
Przeczytałem parę tematów odnośnie diety, według jednego z nich moje zapotrzebowanie na kalorię robiąc dietę na masę to 3270 kcal, jednakże na stronie "potreningu.pl" licząc zapotrzebowanie na tamtejszym kalkulatorze, wyszło mi że by utrzymać dietę potrzebuję ponad 3800 kcal, doliczająć do tego około 500 kcal jak mezomorfik, to 4300kcal, wydaje mi się że to liczba mocno przesadzona jednakże sam nie wiem.
Dieta ta jest wstępną propozycją, na podstawie której będę układał posiłki na inne dni, chciałbym się tylko dowiedzieć czy dobrze do tego podszedłem, czy nie ma jakiś rażących błędów.