Problemy z odżywianiem

Witam. Mam 16 lat 189cm od jakiegoś czasu trenuje regularnie na siłowni dokładnie jakieś 4 miesiące. pierwszy miesiąc poszedł mi idealnie z wagi 72 kg podskoczyłem do wagi 75 kg i nie była to masa tłuszczowa ale od tego czasu moja waga stoi w miejscu. Nie stosuję żadnych odżywek, jem tak jak w domu jest gotowane. Pewnie większość "małolatów" wie że nie jest prostą sprawą jeść określoną dietą, ograniczenie stanowią rodzice dokładnie mama która twierdzi że za dużo kosztuje to jedzenie i nie będzie specjalnie kupować na moje "wymysły" mam jeść jak wszyscy . Zauważyłem że bez diety ten trening idzie prawie w "powietrze". Bardzo mi zależy na nabraniu masy mięśniowej chociaż do 80 kg. Moje pytanie brzmi: jakie posiłki spożywać by jak najtaniej mnie to wyniosło? Chodzi o to że filet z kurczaka nie jest zbyt tani jak i inne mięsa. do dyspozycji mam niewiele to znaczy jajka kurze, makaron, ryż, serki, warzywa itp tych rzeczy mi nie brakuje mam je do wolnej dyspozycji. Lecz głównym moim problemem jest mięso które jest jedynie na obiad. Jak dostarczyć organizmowi wystarczającą ilość białka i węglowodanów? Może jakaś kreatyna oraz odżywka białkowa ? czy może macie inne rady ? Mam swoje pieniądze nawet ładną sumkę. Proszę was o pomoc

Śniadania, obiady i kolacje jadacie razem i mniej więcej to samo ?

Tylko obiad i jest to "obiad" ponieważ ojciec ma własną firmę wraca do domu o godzinie 6 i obiad jest gotowany pod niego. Śniadanie i kolacja to każdego indywidualna sprawa. Co do ilości to zazwyczaj nieograniczona.

Zmieniony przez - Zeus96 w dniu 2012-08-13 14:51:52

Dobra wylicz sobie zapotrzebowanie z tematu podwieszonego następnie poczytaj trochę o odżywianiu i spróbuj sklecić jakąś dietę (B-2.0, W- 3.0-4.0 ,tłuszcze reszta) i wklej tutaj. Bo tak na sucho to można do rana pisać i tak nic z tego nie będzie.

moim zdaniem nie warto jeszcze ukladać diety, jesteś ektomorfikiem więc dużo białka ci nie potrzeba, tylko węgle a węglowodany są akurat strasznie tanie... poczytaj https://www.sfd.pl/10_wskaz�wek_�ywieniowych-t315293.html, pogadaj z mamą żeby kupowała ci płatki owsiane (są naprawdę tanie 100g kosztuje ok 0,30zł), ryż biały (też 0,30zł za 100g), kasze gryczaną, makaron durum lub pełnoziarnisty, orzechy włoskie lub laskowe, pestki dyni, oliwa z oliwek, jajka, chleb razowy lub pełnoziarnisty itp... możesz też spróbować podroby typu wątróbka, serca itp o ile ci będą smakować.Po prostu jedź te rzeczy najwięcej ryżu, makaronu, kaszy , owsiane, i staraj się jeść codziennie jak najwięcej dobrego białka jak jajka, udo z kurczaka, pierś z kuraka, wieprzowina, wołowina, twaróg... po miesiącu jak nic się nie ruszy to będzie trzeba wyliczać kcal i ukladać dietę ale myslę że waga ruszy.

pierwszy miesiąc to idzie każdemu bez żadnej diety, to całkiem normalne, tak samo jak i to że później przychodzi stagnacja. Nie ma wyjścia, musisz jeść dużo i zdrowo. Na pewno taniej wychodzi nabiał czy podroby od piersi z kuraka. Jeśli nie będziesz miał problemów z tłuszczem to węgli szamaj dużo, są najtańszym składnikiem diety.

Na prawdę warto się zainteresować twarogiem, podrobami, jajek sporo. Może udka z kurczaka? Mamusia niech gotuje rosół a ty udko opendzluj

Do tego tłuszcze - może masło extra(szukaj masła jak coś o zawartości tłuszczu 82% co najmniej), w lidlu można dorwać olej rzepakowy tłoczony na zimno 7zł za 0.5l. Kombinuj kombinuj, powoli wprowadzaj zmiany.

Jak masz pieniądze na odżywki to kupuj sobie mięso.

Wrzucaj te jaja, dużo węgli, możesz podbić tłuszcze np. jakieś orzechy, mięso masz w posiłku, czasami sam coś dokup, sery też od biedy ujdą.