Nie jestem jakims mega specem i co drugi post omijałem z powodu spamu...
1. Jesli nie masz cierpliwosci na forum, to po miesiacu zrezygnujesz z silowni mowiac "kurcze, nie ma efektu a j***c to"
2. Jesli nie cwiczyles wczesniej to odstaw suple i cwicz na sucho. Dopiero jak zauwazysz a raczej nie zauwazysz dalszych efektow to bierz sie za suplementy. Inaczej suple pojda w las a nie w nas :) Co do hmb raczej pieniadze w bloto, jak bedziesz bral bialko to tam i tak sa
aminokwasy a na poczatku i tak nie bedziesz czul duzej roznicy miedzy samym bialkiem a np bialkiem i bcaa
3. Po treningu zjedz sobie najlepiej 2 banany, bezposrednio po a tak max do godziny po treningu zjedz sobie posilek. Orzechy bym przerzucil do 2giego sniadania ktorego notabene nie masz... Ja bym wyrzucil/przesunal drugi posilek i wlozyl tam jakies kanapki + szyneczke z indyka + garsc orzechow. Nie wiem, moja opinia. Moge Tobie przeslac przykladowo moja diete na maila bo mamy bardzo podobne warunki i mimo wszystko moze sie przydac.
4. Diete trzeba kontrolowac zebys sie nie zalal ZA BARDZO, sprobuj te 3400 kcal i jak bedziesz widziec, ze Ci nie odpowiada to sobie zmniejszysz i potem z czasem troche podwyzszal
5. Nie wiem jak to jest z tym rozciaganiem ale slyszalem, ze rozciagajac miesnie one sie "kurcza"? Trudno mi cos na ten temat powiedziec, ja sie nie rozciagam jakos specjalnie, wystarczy czy 10 min biegu/skakanki troche/jakies wymachy/krecenie lapkami i kontuzji od samego poczatku cwiczenia brak :)
Ciesze sie, jesli pomoglem i jakby ktos z bardziej doswiadczonych graczy mogl skorygowac jakies bledy w wypowiedzi- bylbym wdzieczny :)