Chciałem sie także zapytać jak moge urozmaicić posiłki, chodzi o to ze mieszkam w internacie i zadużego wyboru nie mam. Wiadomo bede wcinał ryż, kurczaka, płatki owsiane, owoce, ważywa bo to i tak lubie i jem, ale nie da sie tam ułozyć odpowiedniej diety. Podpowiedzcie mi poprostu co tak na luźno moge dodać do menu, aby spowolniło mój metabolizm, i było wysoko kaloryczne?? Bo z moich obliczeń wynikło ze musze sporzywać minimum 4200 kalori. Napiszcie tez co w moim przypadku myślicie o sterydach?? Kolega namawia mnie zebym wziął omke, albo deke, ale nigdzie nie moge znaleźć obiektywnej opnini o tych używkach. Bo na forum o sterydach każdy chwali,a na innych każdy odradza.(wiem że to pytanie powinno być w dziale o suplementacji ale nie chce zakładac nowych niepotrzebnych tematów) Gdyby ktoś miał chwile i mógł udzielić kilku porad byłbym wdzięczny. Tylko z góry nie krzyczcie na mnie ze nikt mi nie bedzie układał planu treningowego ani diety, ze sam to musze zrobić- to wiem. Prosze tylko o kilka cennych porad. Myśle ze taki temat moze sie przydac bo dużo jest ludzi takich jak ja. Z góry wszystkim dziękuje i pozdrawiam. Maciek.
...
Napisał(a)
Witam wszystkich. Na forum jestem nowy, ale poczytałem troche o moim problemie, chce sie dopytać o szczegóły. Z góry prosze was o luźniejsze podejscie do tematu. Mianowicie, jestem ektomorfikiem, mam 17 lat, ok 185cm wzrostu i waże 68 kilo. Nie przeszkadzało mi to zabardzo bo jestem piłkarzem ręcznym i na mojej pozycji waga nie ma dużego znaczenia, liczy sie wzrost. Mieszkam na wsi więc od małego wykonywałem, czasem lżejsze, czasem cięższe roboty fizyczne, kulturtystą nie jestem, ale na brak siły nie narzekam. Nie odbiegam siłowo od rówieśników, a od innych mojej postury jestem silniejszy, ale che nabrać masy. Poczytałem troche o dietach, ćwiczeniach i suplementacji, ale nie mogłem znaleźć tematu o wpływie psychiki na rozwój. Jestem starsznie nerwowy i to bedzie cięzko zmienić. Gdyby ktoś kto ma taki sam problem jak ja mógł mi coś poradzić byłbym wdzięczny.
Chciałem sie także zapytać jak moge urozmaicić posiłki, chodzi o to ze mieszkam w internacie i zadużego wyboru nie mam. Wiadomo bede wcinał ryż, kurczaka, płatki owsiane, owoce, ważywa bo to i tak lubie i jem, ale nie da sie tam ułozyć odpowiedniej diety. Podpowiedzcie mi poprostu co tak na luźno moge dodać do menu, aby spowolniło mój metabolizm, i było wysoko kaloryczne?? Bo z moich obliczeń wynikło ze musze sporzywać minimum 4200 kalori. Napiszcie tez co w moim przypadku myślicie o sterydach?? Kolega namawia mnie zebym wziął omke, albo deke, ale nigdzie nie moge znaleźć obiektywnej opnini o tych używkach. Bo na forum o sterydach każdy chwali,a na innych każdy odradza.(wiem że to pytanie powinno być w dziale o suplementacji ale nie chce zakładac nowych niepotrzebnych tematów) Gdyby ktoś miał chwile i mógł udzielić kilku porad byłbym wdzięczny. Tylko z góry nie krzyczcie na mnie ze nikt mi nie bedzie układał planu treningowego ani diety, ze sam to musze zrobić- to wiem. Prosze tylko o kilka cennych porad. Myśle ze taki temat moze sie przydac bo dużo jest ludzi takich jak ja. Z góry wszystkim dziękuje i pozdrawiam. Maciek.
Chciałem sie także zapytać jak moge urozmaicić posiłki, chodzi o to ze mieszkam w internacie i zadużego wyboru nie mam. Wiadomo bede wcinał ryż, kurczaka, płatki owsiane, owoce, ważywa bo to i tak lubie i jem, ale nie da sie tam ułozyć odpowiedniej diety. Podpowiedzcie mi poprostu co tak na luźno moge dodać do menu, aby spowolniło mój metabolizm, i było wysoko kaloryczne?? Bo z moich obliczeń wynikło ze musze sporzywać minimum 4200 kalori. Napiszcie tez co w moim przypadku myślicie o sterydach?? Kolega namawia mnie zebym wziął omke, albo deke, ale nigdzie nie moge znaleźć obiektywnej opnini o tych używkach. Bo na forum o sterydach każdy chwali,a na innych każdy odradza.(wiem że to pytanie powinno być w dziale o suplementacji ale nie chce zakładac nowych niepotrzebnych tematów) Gdyby ktoś miał chwile i mógł udzielić kilku porad byłbym wdzięczny. Tylko z góry nie krzyczcie na mnie ze nikt mi nie bedzie układał planu treningowego ani diety, ze sam to musze zrobić- to wiem. Prosze tylko o kilka cennych porad. Myśle ze taki temat moze sie przydac bo dużo jest ludzi takich jak ja. Z góry wszystkim dziękuje i pozdrawiam. Maciek.
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Dopisze tylko ze jem bardzo dużo i kalori dziennie przyjmuje ok 4 tys. Także nie wiem czemu nie moge przytyć.
...
Napisał(a)
Rozpisz tutaj przykładowy swój jadłospis, np. z wczoraj. Godziny posiłków możesz sobie darować, ale co jadłeś i w jakiej ilości. Wtedy możemy pomyśleć.
A na sterydy, to co najwyżej możesz przez szybę popatrzeć.
A na sterydy, to co najwyżej możesz przez szybę popatrzeć.
Poszukuję książki "Na początku był głód" M. Konarzewskiego, gdyby ktoś miał egzeplarz na sprzedaż - proszę o kontakt mailowy ;)
Jedna z bardziej przemądrzałych osób na forum.
...
Napisał(a)
Rano ok 6:30-7:00 śniadanko- bułki, dwie duże( jedna ok. 130 -150 gram, czasem białe, czasem razowe) z szynką, serkiem białym, topionym, czasem zamiast tego płatki na mleku, czasem i to i to..
Potem w wszkole, nie określe ci godziny, ale mniej więcej do 12, może 13 jem co mi wpadnie w łapy, zjem swoje kanapki zrobione z pozostałości po śniadaniu czasem wychodzi tylko jedna bułka duża. Ale kumple zawsze poczestują, więc od śniadania do połódnia zjem jeszcze jakies 4 odpowiedniki dużej buły.
Obiad: Kończe lekcje 13 - 15, i ide do internatu na obiad, obiady są pełnowartościowe, pierwsze danie to zawsze jakaś zupa, a na drugie czesto kasza gryczana z sosem z piersi kurczaka (wcale nie smakuje tak dobrze jak brzmi) czasem poprostu schabowy, czesto ryż zamiast ziemniaków.
Nastepnie ok 17 po obiedzie mamy kolacje, troche lipa ale nic nie poradze ze tak wczesnie. No to kolacja podobna do śniadania tylko nie dostajemy bułek tylko chleb biały. Obiad mnie jeszcze troche trzyma takze dużo nie najem, ale do sytości.
Następny posiłek i zaczynają sie schody: każdy z kolacji robi sobie duzo kanapek i z nich robimy tosty, oczywiśic epchamy tam wszystko co zostało nam z kolacji, często jest to tylko chleb, ale czasem uda sie komuś zajumac troche masła i kilka kawalków szynki ( kto mieszkał w internacie ten wie jak jest) do tego pomidorki, ogórki. no i tak ciułamy na tych tostach do ok 23 i w kime. I kupujemy zapasy jogurtów z biedronki bo są syte i w miare dobre. NO ilościowo to od "kolacji" do snu zjem może jakieś 500g do 800g pożywienia różnego rodzaju. Nie ukrywam ze przekąski to często czipsy z biedry, żelki itd.
POstaram sie wyeliminowac słodycze, w tym roku będe miał kuchenke w pokoju takze bede mógł spokojnie gotowac sobie ryż, mięcho makaron. Takze tosty i reszte badziewia zastąpie jakimś posiłkiem obiadowym.
I to w sumie tyle. Da sie z tego coś wyłuskać??
Potem w wszkole, nie określe ci godziny, ale mniej więcej do 12, może 13 jem co mi wpadnie w łapy, zjem swoje kanapki zrobione z pozostałości po śniadaniu czasem wychodzi tylko jedna bułka duża. Ale kumple zawsze poczestują, więc od śniadania do połódnia zjem jeszcze jakies 4 odpowiedniki dużej buły.
Obiad: Kończe lekcje 13 - 15, i ide do internatu na obiad, obiady są pełnowartościowe, pierwsze danie to zawsze jakaś zupa, a na drugie czesto kasza gryczana z sosem z piersi kurczaka (wcale nie smakuje tak dobrze jak brzmi) czasem poprostu schabowy, czesto ryż zamiast ziemniaków.
Nastepnie ok 17 po obiedzie mamy kolacje, troche lipa ale nic nie poradze ze tak wczesnie. No to kolacja podobna do śniadania tylko nie dostajemy bułek tylko chleb biały. Obiad mnie jeszcze troche trzyma takze dużo nie najem, ale do sytości.
Następny posiłek i zaczynają sie schody: każdy z kolacji robi sobie duzo kanapek i z nich robimy tosty, oczywiśic epchamy tam wszystko co zostało nam z kolacji, często jest to tylko chleb, ale czasem uda sie komuś zajumac troche masła i kilka kawalków szynki ( kto mieszkał w internacie ten wie jak jest) do tego pomidorki, ogórki. no i tak ciułamy na tych tostach do ok 23 i w kime. I kupujemy zapasy jogurtów z biedronki bo są syte i w miare dobre. NO ilościowo to od "kolacji" do snu zjem może jakieś 500g do 800g pożywienia różnego rodzaju. Nie ukrywam ze przekąski to często czipsy z biedry, żelki itd.
POstaram sie wyeliminowac słodycze, w tym roku będe miał kuchenke w pokoju takze bede mógł spokojnie gotowac sobie ryż, mięcho makaron. Takze tosty i reszte badziewia zastąpie jakimś posiłkiem obiadowym.
I to w sumie tyle. Da sie z tego coś wyłuskać??
...
Napisał(a)
Jesz z dupy, to nie dziw się, że nie idzie do przodu. Poczytaj podwieszone.
Poza tym, jak Ty jesz 4tys kcal, to ja jestem batman. (nie jestem, gdybyś nie zrozumiał sarkazmu)
Poza tym, jak Ty jesz 4tys kcal, to ja jestem batman. (nie jestem, gdybyś nie zrozumiał sarkazmu)
Poszukuję książki "Na początku był głód" M. Konarzewskiego, gdyby ktoś miał egzeplarz na sprzedaż - proszę o kontakt mailowy ;)
Jedna z bardziej przemądrzałych osób na forum.
...
Napisał(a)
Przepraszam, nie wyjaśniłem panie batmanie, rospisałem posiłki w internacie, w czasie roku szkolnego, piszac ze jem 4 tys. kalorii miałem na myśli wakacje, przybrałem przez te 1,5 miesiąca jakiś 1 kg:) I wiem ze jem z dupy w internacie, i dlatego prosze o pomoc, jeżeli nie miałbym problemu nie marnowałbym pańskiego cennego czasu, wiem ze razem z robinem musi pan ratowac świat. Jedyne co moge powiedzieć to przepraszam;)
A tak całkiem na serio to doradzicie coś??
A tak całkiem na serio to doradzicie coś??
...
Napisał(a)
Sterydy=śmierć
Śniadanie mozesz bez gotowania jakis jogurt naturalny płatki owsiadane(górskie) rodzynki czy wiórki kogosowe badz orzechy włoskie razem zmieszane, tych "szynek" do bułek to nie ma co wliczać w bilans białka, obiady jeszcze trochę Cie ratują w tym internacie bo widzę miskę masz niezła xD, zamiast chipsów i żelek z biedronki zrób sobie sałatkę z feta biedronkowa, potem dokladasz makarele, twaróg i jakoś dzień zleciał nie ma się co oszukiwać bez możliwości gotowania jest ciężko.
Śniadanie mozesz bez gotowania jakis jogurt naturalny płatki owsiadane(górskie) rodzynki czy wiórki kogosowe badz orzechy włoskie razem zmieszane, tych "szynek" do bułek to nie ma co wliczać w bilans białka, obiady jeszcze trochę Cie ratują w tym internacie bo widzę miskę masz niezła xD, zamiast chipsów i żelek z biedronki zrób sobie sałatkę z feta biedronkowa, potem dokladasz makarele, twaróg i jakoś dzień zleciał nie ma się co oszukiwać bez możliwości gotowania jest ciężko.
Polecane artykuły