Szacuny
0
Napisanych postów
7
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
57
i tak mijają kolejne miesiące, waga stanęła w miejscu na 70kg, z tego co czytałem moja idealna waga to 67kg , problem tym ze fat na brzuchu i jego obwód się nie zmienia, trener podpowiedział że jak chce spalic tkanke tłuszczową to mam zwiększyc ilośc aerobów, więc teraz robie jedną partię np, plecy i ide na bieżnie 45minut.
co myślicie?
Zmieniony przez - barteq82 w dniu 2012-12-21 00:14:46
Szacuny
0
Napisanych postów
7
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
57
kolejne miesiące minęły... efekty po stosowaniu treningu jednej partii ciała i potem bieżnia 45min od niedawna interwał 45min dały efekt w postaci waga=68kg, obwody klatka dużo lepiej wyrzebiona, barki również, biceps wiadamo powolutku,,,ale ta cholerna oponka, dieta jest na ujemnym bilansie i powoli bardzo powoli schodzi czy możliwe jest tak duże zatłuszczenie...?
Szacuny
0
Napisanych postów
1
Wiek
43 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
32
Jestem tu nowy, więc się podepnę, bo widzę że kolega ma podobny problem co ja. Mi się wydaje że jesteś tak samo zatłuszczony jak ja, mam 185 cm wzrostu, zaczynałem z wagą 89-90 kg i aktualnie mam 84,5 kg ( 4 miesiąc siłowni ), czyli musiałem poleciałem jakieś grubo ponad 5 kg z tłuszczem, cycki mi się zmniejszyły, brzuch mam już płaski, sporo mięśnie mi się powiększyły, siła do teraz skoczyła mi dwukrotnie, a jak zaczynałem to nawet bicepsa widać nie było tylko równą rękę jak by tam nic nie było. Ale szczerze jak widzę boczki i oponkę to widzę ile jeszcze pracy czeka, bo tego tłuszczu tak z daleka na lustrze nie widać, ale jak się chwyci palcami to dużo go tam zalega. Trening mam tak ułożony i dietę ze dziennie spalam 200 gr tłuszczu ( tyle mi codziennie rano waga pokazuje od razu po przebudzeniu ). Tak więc też walczę z oponką :D też będę dawał znać o efektach i trzymam kciuki :)