Dipy i sosy w diecie niskokalorycznej - nie samą kurą człowiek żyje...

Hej,

Temat poniekąd zdradza zamiary tego posta - chciałem dowiedzieć się od wszystkich którzy stosują/mają praktyce we wszelkich dietach nisko węglowodanowych, opartych w dużej mierze na kurze gotowanej/grillowanej (ale nie tylko) - jakie dipy/sosy można stosować żeby nieco urozmaicić smak naszych potraw, a jednocześnie nie rozwalić sobie całkowicie bilansu? Ewentualnie jakieś inne sposoby na urozmaicenie sobie nisko węglowodanowych posiłków?

Będę wdzięczny za Wasze wypowiedzi. Ja również dorzucę kilka swoich typów do oceny.

Mam nadzieję, że nie dubluje żadnego tematu - jeśli gdzieś już było to proszę o link.

W zasadzie większość np. keczup, musztarda, chrzan, koncentrat pomidorowy, tylko w umiarkowanych ilościach. Polecam np. koncentrat rozcieńczyć z wodą, do tego przyprawy i zioła i prosty niskokaloryczny sos gotowy.

ketchup zawiera małe ilości cukrów prostych, lepszy by był koncentrat pomidorowy.

Sosy na bazie jogurtu naturalnego dużo kalorii nie mają, a dużo można właśnie na jogurcie wymyślić. Dział Kuchniasfd zaprasza, są tam przepisy na sosiki.

Rób sam sosy z warzyw, lub z przecierów np. z samych pomidorów. jak dojdziesz do wprawy wychodza świetnie;)

Gesty jogurt naturalny + przyprawy, ziola, czosnek, itp. Zobacz do dzialu kuchnia sfd, tam na pewno znajdziesz jakies przyklady.

robie mnostwo dipów, sals, etc..bo eksperymentuje w kuchni i uwielbiam gotować. podam ci jeden, absolutnie moj ulubiony. dodaje go zarowno do drobiu, jak i wołowiny czy wieprza. wszystkie mięsa grilluje elektrycznie, potem tne na kostki i dodaje owe dipy: mieszam łyzke lub dwie musztardy dijon (dobra, ostra, francuska nigdy nie powinna miec cukru w skladzie. szukaj albo z develey, kamisa, albo oryginalne importowane z Francji- tyle ze te są drozsze, bo za nie płace po 12pln za sloiczek), do tego 2 łyzki octu balsamicznego. do tego ucieram na tarce świezy korzen imbiru (ja daje sporo), siekam drobno całą papryczke chilli i wrzucam przyprawy: kurkuma, suszone papryczki jalapeno, curry (bez cukru w skladzie jest kamisa), czarny pieprz, ostrą paprykę WĘDZONĄ (absolutny hit w mojej kuchni. nie kupisz w sklepach tradycyjnych. jedynie net pozostaje)+ rozmaryn/oregano/prowansalskie. Wychodzi z tego przeznakomity sosik, piekielnie ostry- tak jak lubie najbardziej.