; Wyciskanie sprzed klatki siedzac; Unoszenie ramion w bok. Taki trening zwykle trwa około 1,5h no może troche dluzej.
Jako ze robie FBW 3x w tygodniu (poniedzialek, sroda, piatek), w kazdym dni mam inny priorytet, tzn dodaje dodatkowo dwie serie i w tym dniu takie cwicznie daje na poczatek treningu, kiedy jestem zeski i swiezy. W poniedzialek priorytetem jest klatka, w srode: plecy, w piatek: barki. Przysiady robie zawsze na koncu poniewaz kiedy daje je na poczatek potem mam problemy z innymi cwiczeniami bo jestem zajechany... Niemniej jednak przysiady na koncu nie sa traktowane po macoszemu. Podobnie MC, nigy nie robie przed podciaganiem bo potem nie mam sily sie podciagac, natomiast w kolejnosci: podciaganie, MC wszystko zrobie i jest OK.
Kazde cwiczenie daje 5 serii plus rozgrzewkowa. Robie ponadto odwrocona piramide, tzn zaczynam od najwiekszych obciazen. Robilem zarowno piramide i odwrocona piramide, i wychodzi na to ze w tym drugim przypadku podnosze wiecej.
Zauwazylem tez ze dwa dni to troche za malo na regeneracje:/ Przyklad:
W jednym tygodniu we wszystkie dni (pon, sro, pia) zaczalem od WL i co najciekawsze, w kazdym kolejnym dniu wyciskalem coraz mniej...
To tak o moim planie, bo problemem sa barki... Kiedy wyciskam lokcie daje na boki a uchwyt mam szeroki (80cm, moze wiecej). Ladnie mi szlo az dojechalem do momentu kiedy wycisnalem 66kg x 5. Tutaj progres sie zatrzymal, wiec ze zlosci zaczalem dokladac dodatkowe serie na barki i nie wiem czy dobrze robie:/ co Wy radzicie?? jak zajac sie tutaj barkami?? przypominam ze robie jeszcze uonszenie ramion na boki na samym koncu treningu i tutaj raczej szalu nie ma (12kgx8...)
Zmieniony przez - Djay w dniu 2012-08-18 11:50:01