Zmieniony przez - w00t w dniu 2012-08-18 22:24:43
...
Napisał(a)
witam. dwa lata temu po szybkim schodzeniu ze schodow zlamalem kostke w dwoch miejscach i mialem skrecenie stawu skokowego 3go stopnia. od tamtego czasu mialem 2x skrecona ta kostke czy tam staw skokowy i 3 dni temu sytuacja sie powtorzyla, wszedlem w dziore, poczulem chrupniecie i bol, nie moglem dobrze stanac na nodze. stope usztywnilem opaska elastyczna i poszedlem grac w pilke, podczas gry pare razy kostka mnie zabolala i gralem dalej. w ciagu tych 3 dni "udalo" mi sie ogolnie zle stanac na tej nodze moze 7/8 razy, dzis rano nie wytrzymalem z bolu i pojechalem do szpitala. lekarz stwierdzil skrecenie lewego stawu skokowego i kazal zalozyc szyne. powiedzial rowniez ze najprawdopodobniej mam zerwane wiazadla i ze zbieraja mi sie torebki wapienne na stawie, czy cos takiego. tutaj pojawia sie moje pytanie, szyna utrudnia mi zycie i planuje sciagniecie jej oraz zakup stabilizatora, po czym udac sie do ortopedy, ale wiadomo jak to w polsce, kolejki... myslicie ze lepszym rozwiazaniem bedzie sciagniecie czy pozostawienie szyny? tak czy siak stabilizator kupie, tylko to jest to ze tez nie wiem jaki,np z tych, ktory byl by lepszy ? stabilizator 1 czy stabilizator 2 a moze polecacie jakis inny?
Zmieniony przez - w00t w dniu 2012-08-18 22:24:43
Zmieniony przez - w00t w dniu 2012-08-18 22:24:43
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Daj się zregenerowac tej kostce , ja bym potrzymał 10-14 dni w szynie potem stabilizator z czasem ustępowania bólu próby stawania + rozpoczęcie rehabilitacji .
Zdrowia życzę.
Ps brałbym 1
Zdrowia życzę.
Ps brałbym 1
...
Napisał(a)
dzisiaj w nocy szyna musiala mi sie zlamac, mam w niej luz. kostka mnie nie boli, staram sie stawac juz na tej nodze i nawet jest niezle.
Polecane artykuły