stola_93
-Czym właściwie jest kulturystyka i jak długo ją uprawiasz ?
-Definicja kulturystyki mówi, iż jest to hierarchiczny rozwój całej sylwetki, każdego mięśnia, krok po kroku, począwszy od mięśni karku, kończywszy na łydkach. Jednakże dla mnie nie jest to tylko sport, bowiem kulturystyka ma niewyobrażalną, magiczną otoczkę, której nia da się opisać, jeśli nie spróbujemy sami. Trenuję na siłowni około 3 lat, z czego 2 lata były to treningy typowego niedzielnego "pakera", nie biorąc pod uwage wszystkich grup mięsnowych, nie zważając na dietę itd. Prawdziwą kulturystykę uprawiam dopiero pierwszy rok.
-Dlaczego 2 lata pracy na siłowni nie zaliczasz do uprawiania kulturystyki ? Czym tak naprawdę różni się kulturystyka od zwykłego uczęszczania na siłownię.
Przede wszystkim tym, o czym wspomniałem wyżej. Jest to harmonijny rozwój całej sylwetki. Często wchodząc do klubu możemy spotakć wielkich, napakowanych gości, jednak kiedy ściągnie on koszulkę, cały czar pryska, kiedy widzimy nieproporcjonalne barki, czy zatłuszczony brzuch. W kulturystyce sprawa ma się inaczej, ciężko nazwać to sportem, bowiem znacząco różni się od treningu np. koszykówki, gdzie trenujemy rzucanie piłką przez kilka godzin i wracamy do domu z nowym doświadczeniem, w kulturystyce trening trwa 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu ! Ćwiczenia na siłowni to zaledwie namiastka tego, co musimy zrobić. Już od samego rana zaczynamy ortodyksyjne diety z wyliczonym bilansem kalorycznym i zapotrzebowaniem wartościowym. Przez cały dzień jemy ściśle określone posiłki, nie ma tu mowy o codziennych fast foodach i browarach !
"Pakerzy" z siłowni często uważani są za gości z wielkimi nadmuchanymi mięsniami i niczym więcej. Co sądzisz o panującej opini ?
-Właśnie to boli mnie najbardziej.. Nad kulturystyką wisi potężny ciężar stereotypów, który kiedyś był dla mnie ciosem, jednak teraz uodporniłem się na to. Wiem czego chcę, wiem do czego jestem zdolny i wiem, co zamierzam osiągnąć ! To trzeba poczuć, spróbować..To nie tylko praca nad swoim ciałem, to także trening ducha, swojej osobowości, kształtowanie charakteru. To jest ta piękna, magiczna otoczka. Chęć rozwijania się, stawanie się lepszym, podoszenie poprzeczki z dnia na dzień. Odczuwanie jeszcze większego bólu na treningach, dyscyplinarne żywienie to wszystko..z początku wydaje się takie dziwne, katowanie własego organizmu, jednak z czasem wszystko nabiera innego znaczenia. To wszystko staje się codziennością, przyzwyczajamy się do tego i z czasem zakoch**emy się w tym. Stawiamy sobie małe cele, powoli je realizując i dażymy do celu wiedząc, że gdzieś tam na końcu czeka na nas sukces. Cały świat usuwa się z drogi człowiekowi, który dokądś zmierza, warto o tym pamiętać!
-Widać, że kulturystyka jest dla Ciebie czymś naprawdę więcej.
Słusznie zauważyłeś, to naprawdę coś wyjątkowego. Ale tak jest wszędzie, to nie tylko kulturystyka, bowiem ogólnie sport jest czymś pięknym, czy to kopanie piłki czy gra w hokeja. Człowiek, który uprawia sport, chce stawać się lepszy, nieustannie polepsza swoje wyniki i to jest własnie piękne, chęć stawnia się lepszym, determinacja i umiejętność przyjmowania porażek, które tak bardzo nas wzmacniają! Jeśli wiesz, ile jesteś wart, zdobądź to i walcz o to ! Wielu ludzi z góry się przekreśla, twierdząc że czegoś nie potrafią lub nie dadzą rady, to złe myślenie ! Pokaż wszystkim, że jesteś w stanie to zrobić! Uwielbiam ludzi z pasją, widze w nich taki zapał, tryskają pozytywną energią, bowiem wiedzą, że są wstanie uczynić naprawdę wiele i nikt nie jest im w stanie w tym przeszkodzić. Kiedyś trenując naprawdę ciężko, odłożywszy sztangę nie potrafiłem ustać na nogach, upadłem i leżałem w bezruchu. Podbiegł do mnie jeden z ćwiczących i spytał, czy wszystko jest w porządku, odpowiedziałem mu, ze po prostu odpoczywam. Ździwił się i pytał, skad biorę motywację do takich treningów, kiedy on nie jest w stanie odmówić wieczorem kebaba. Odpowiedź jest bardzo prosta, mam cel i odważyłem się do niego dążyć i nie spocznę, póki tego nie osiągnę.
-Mówisz, że masz jakis cel, więc wiążesz przyszłość z kulturystyką?
Nie, oczywiście że nie. A to dlatego, że scena kulturystyczna jest często bardzo niesprawiedliwa, odbywają się zawody naturalnych kulturystyów, z czego około połowa i tak używała środków dopingujących i nikt na to nie ma wpływu. Ja nie chcę truć się chemikaliami, także to nie dla mnie. Czerpię z kulturystyki przyjemność i zawdzięczam temu inny pogląd na wiele istotnych spraw w życiu. Jednakże bardzo bym się ucieszył, gdybym usłyszał, że w Nowej Soli są organizowane jakieś okręgowe zawody kulturystyczne, czy coś w tym rodzaju.
-Czy według Ciebie Nowa Sól to miasto, gdzie można spełniać swoje ambicje sportowe ?
-Oczywiście, że tak. Mamy duży stadion i wiele mniejszych, dużo hal sportowych i pare dobrych klubów fitness, gdzie możemy do woli kształtować swoje ciało. Wieczorem często widzimy siedzącą młodzież popijająca browar i palącą papierosi, nie byłoby w tym nic złego, gdyby miało to miejsce raz na jakiś czas, bowiem wsystko jest dla ludzi, ale co się dzieje, kiedy staje się to codziennością ? Chcialbym, aby każda z tych osob poznała jak wspaniałe jest aktywne życie, uprawianie sportu, hobby, to wszystko sprawia, że nasze życie staje się po prostu lepsze i ciekawsze, pełne niespodzianek, ale i upadków, po których nie poddajemy się i idziemy dalej, bo właśnie w taki sposób się zwycięża ! Sajemy się silniejsi ! Bardzo ważny jest ten pierwszy krok, nie ważne jaki sport uprawiasz – najważniejsze są chęci i motywacja.
Zmieniony przez - stola_93 w dniu 2012-08-23 01:03:26
-Definicja kulturystyki mówi, iż jest to hierarchiczny rozwój całej sylwetki, każdego mięśnia, krok po kroku, począwszy od mięśni karku, kończywszy na łydkach. Jednakże dla mnie nie jest to tylko sport, bowiem kulturystyka ma niewyobrażalną, magiczną otoczkę, której nia da się opisać, jeśli nie spróbujemy sami. Trenuję na siłowni około 3 lat, z czego 2 lata były to treningy typowego niedzielnego "pakera", nie biorąc pod uwage wszystkich grup mięsnowych, nie zważając na dietę itd. Prawdziwą kulturystykę uprawiam dopiero pierwszy rok.
-Dlaczego 2 lata pracy na siłowni nie zaliczasz do uprawiania kulturystyki ? Czym tak naprawdę różni się kulturystyka od zwykłego uczęszczania na siłownię.
Przede wszystkim tym, o czym wspomniałem wyżej. Jest to harmonijny rozwój całej sylwetki. Często wchodząc do klubu możemy spotakć wielkich, napakowanych gości, jednak kiedy ściągnie on koszulkę, cały czar pryska, kiedy widzimy nieproporcjonalne barki, czy zatłuszczony brzuch. W kulturystyce sprawa ma się inaczej, ciężko nazwać to sportem, bowiem znacząco różni się od treningu np. koszykówki, gdzie trenujemy rzucanie piłką przez kilka godzin i wracamy do domu z nowym doświadczeniem, w kulturystyce trening trwa 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu ! Ćwiczenia na siłowni to zaledwie namiastka tego, co musimy zrobić. Już od samego rana zaczynamy ortodyksyjne diety z wyliczonym bilansem kalorycznym i zapotrzebowaniem wartościowym. Przez cały dzień jemy ściśle określone posiłki, nie ma tu mowy o codziennych fast foodach i browarach !
"Pakerzy" z siłowni często uważani są za gości z wielkimi nadmuchanymi mięsniami i niczym więcej. Co sądzisz o panującej opini ?
-Właśnie to boli mnie najbardziej.. Nad kulturystyką wisi potężny ciężar stereotypów, który kiedyś był dla mnie ciosem, jednak teraz uodporniłem się na to. Wiem czego chcę, wiem do czego jestem zdolny i wiem, co zamierzam osiągnąć ! To trzeba poczuć, spróbować..To nie tylko praca nad swoim ciałem, to także trening ducha, swojej osobowości, kształtowanie charakteru. To jest ta piękna, magiczna otoczka. Chęć rozwijania się, stawanie się lepszym, podoszenie poprzeczki z dnia na dzień. Odczuwanie jeszcze większego bólu na treningach, dyscyplinarne żywienie to wszystko..z początku wydaje się takie dziwne, katowanie własego organizmu, jednak z czasem wszystko nabiera innego znaczenia. To wszystko staje się codziennością, przyzwyczajamy się do tego i z czasem zakoch**emy się w tym. Stawiamy sobie małe cele, powoli je realizując i dażymy do celu wiedząc, że gdzieś tam na końcu czeka na nas sukces. Cały świat usuwa się z drogi człowiekowi, który dokądś zmierza, warto o tym pamiętać!
-Widać, że kulturystyka jest dla Ciebie czymś naprawdę więcej.
Słusznie zauważyłeś, to naprawdę coś wyjątkowego. Ale tak jest wszędzie, to nie tylko kulturystyka, bowiem ogólnie sport jest czymś pięknym, czy to kopanie piłki czy gra w hokeja. Człowiek, który uprawia sport, chce stawać się lepszy, nieustannie polepsza swoje wyniki i to jest własnie piękne, chęć stawnia się lepszym, determinacja i umiejętność przyjmowania porażek, które tak bardzo nas wzmacniają! Jeśli wiesz, ile jesteś wart, zdobądź to i walcz o to ! Wielu ludzi z góry się przekreśla, twierdząc że czegoś nie potrafią lub nie dadzą rady, to złe myślenie ! Pokaż wszystkim, że jesteś w stanie to zrobić! Uwielbiam ludzi z pasją, widze w nich taki zapał, tryskają pozytywną energią, bowiem wiedzą, że są wstanie uczynić naprawdę wiele i nikt nie jest im w stanie w tym przeszkodzić. Kiedyś trenując naprawdę ciężko, odłożywszy sztangę nie potrafiłem ustać na nogach, upadłem i leżałem w bezruchu. Podbiegł do mnie jeden z ćwiczących i spytał, czy wszystko jest w porządku, odpowiedziałem mu, ze po prostu odpoczywam. Ździwił się i pytał, skad biorę motywację do takich treningów, kiedy on nie jest w stanie odmówić wieczorem kebaba. Odpowiedź jest bardzo prosta, mam cel i odważyłem się do niego dążyć i nie spocznę, póki tego nie osiągnę.
-Mówisz, że masz jakis cel, więc wiążesz przyszłość z kulturystyką?
Nie, oczywiście że nie. A to dlatego, że scena kulturystyczna jest często bardzo niesprawiedliwa, odbywają się zawody naturalnych kulturystyów, z czego około połowa i tak używała środków dopingujących i nikt na to nie ma wpływu. Ja nie chcę truć się chemikaliami, także to nie dla mnie. Czerpię z kulturystyki przyjemność i zawdzięczam temu inny pogląd na wiele istotnych spraw w życiu. Jednakże bardzo bym się ucieszył, gdybym usłyszał, że w Nowej Soli są organizowane jakieś okręgowe zawody kulturystyczne, czy coś w tym rodzaju.
-Czy według Ciebie Nowa Sól to miasto, gdzie można spełniać swoje ambicje sportowe ?
-Oczywiście, że tak. Mamy duży stadion i wiele mniejszych, dużo hal sportowych i pare dobrych klubów fitness, gdzie możemy do woli kształtować swoje ciało. Wieczorem często widzimy siedzącą młodzież popijająca browar i palącą papierosi, nie byłoby w tym nic złego, gdyby miało to miejsce raz na jakiś czas, bowiem wsystko jest dla ludzi, ale co się dzieje, kiedy staje się to codziennością ? Chcialbym, aby każda z tych osob poznała jak wspaniałe jest aktywne życie, uprawianie sportu, hobby, to wszystko sprawia, że nasze życie staje się po prostu lepsze i ciekawsze, pełne niespodzianek, ale i upadków, po których nie poddajemy się i idziemy dalej, bo właśnie w taki sposób się zwycięża ! Sajemy się silniejsi ! Bardzo ważny jest ten pierwszy krok, nie ważne jaki sport uprawiasz – najważniejsze są chęci i motywacja.
Zmieniony przez - stola_93 w dniu 2012-08-23 01:03:26
Krzysztof Piekarz
Santiago92
Pandarek
