Z siłownią mam styczność od marca w tym jeden miesiąc przerwy z powodu kontuzji. Od początku trenowałem planem Piotra Wojciechowskiego zawartego w jego książce na siłę. Był to klasyczny split. Jako, że już nim trochę trenuję, a także przenoszę się na własną siłownię, gdzie będę ćwiczył sam, chciałbym zmienić plan.
Mam 163 cm wzrostu i ok 64kg wagi. Na sfd w dziale żywienie doradzili mi, abym trzymał bilans na 0 i tak też robię.
Nie wiem kompletnie jakim planem ćwiczyć. Myślałem na FBW. Będę miał tylko 3 dni w tygodniu na trenowanie. Co o tym myślicie? Czytałem podwieszony temat m.in z planami FBW, ale który byłby najlepszy? Jak dobrać powtórzenia itd. Zależy mi również, aby ćwiczenia były dość bezpieczne, gdyż będę ćwiczył sam i jako takiej asekuracji mieć nie będę (chociaż nad jakimiś łapkami asekuracyjnymi myślę, aby zrobić).
Do wyboru mam:
- ławeczka i stojaki
- drążek
- poręcze do pompek
- obciążenia
- gryf 180cm i 2 małe gryfy 40 cm.