Mam 167 cm wzrostu i obecnie ważę 47kg. Muszę stosować dietę ze względów zdrowotnych, czyli zero drożdży, pszenicy i cukrów wszelkiego rodzaju (nawet fruktoza, laktoza).
Jestem załamana, bo przez tą dietę ciągle chudnę i wyglądam już jak kościotrup.
Proszę o radę co powinnam jeść, żeby przytyć nie spożywając wyżej wymienionych produktów?