SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Psychologia i stadia ataku na ulicy

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2989

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 765 Wiek 43 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 3916
Wrzucam tutaj swój stary artykul z innego forum SW. Z tego co wiem nie pojawił on sie na sfd, a jeśli tak to bez mojej wiedzy:).


Witam,

Postanowilem zajac sie troche aspektem ataku z punktu widzenia psychologii, koncentrujac sie na osobie napastnika. Moj tekst opiera sie w pewnym stopniu na zalozeniach NoNosenseSelfDefence, jest jednak rozszerzony i zmieniony.
Mam nadzieje, iz da on troche inne spojrzenie na aspect samoobrony, a zwlaszcza na sama psychologie ataku.
Cale zalozenie artykulu oparte jest na tym, iz atak mozemy podzielic na pewne stadia. Oto one:

Zamiar:

W tym momencie przestepca wie juz, iz chce popelnic przestepstwo, jest na to psychicznie nastawiony, czasem szuka tez wymowki, aby dane przestepstwo popelnic.
Zamiar ten moze byc zaplanowana decyzja, albo spontaniczna reakcja na okolicznosci. Okolicznosci te musza trwac przez dluzszy czas, aby dac czas przestepcy by mogl oswoic sie z mysla iz popelnieni przestepstwo i aby mogl sprawdzic, czy sprzyjajace okolicznosci szybko sie nie zmienia.
Duzo ciezej zauwazyc, ze “cos sie dzieje” jesli mamy do czynienia z drugim przypadkiem.
Warto napisac, iz przemoc jest czynem zarowno fizycznym jak i psychicznym, nie pojawia sie znikad. Aby ja popelnic przestepca musi sie najpierw nastawic na nia psychicznie.
To co moze zdradzic przestepce i jego zamiary to miedzy innymi fakt, iz musi on przygotowac siebie i swoje cialo do ataku. Mimika twarzy, jezyk ciala, rozbiegane spojrzenie starajace sie ogarnac “wszystko” sa w stanie pomoc nam zidentyfikowac potencjalne zagrozenie. W tym momencie ofiara ma czesto szanse, aby zaufac swoim przeczuciom i instynktowi.


Wywiad

To czas, gdy przestepca decyduje, czy zaatakuje, czy tez nie.
Tutaj pojawia sie aspekt bezpieczenstwa przestepcy. Jezeli jest on normalny (czytaj nie chory psychicznie, badz nacpany/pijany) to zawsze bedzie zastanawial sie, czy jest bezpieczny, czy bedzie mial czas na osiagniecie swoich celow. Bedzie ocenial szanse na to, iz ofiara stawi opor, co przedluzy jego atak, bedzie ocenial okolice, to, czy ktos moze wezwac policje, bedzie ocenial swoje szanse na szybkie oddalenie sie z miejsca przestepstwa.
Istnieja rozne formy wywiadu:
-wywiad zwykly- przestepca podchodzi “na luzaku”. Zagaduje, prosi o cos drobnego, ogien, wskazanie drogi itd itp. W miedzyczasie sonduje Ciebie. Twoj tembr glosu, postawa, mowa ciala moze powiedziec bardzo duzo o tym, czy masz zamiar sie bronic, czy bedziesz ewentualnie bronic sie fizycznie, czy np krzyczec

-wywiad “goracy” – jego cel jest taki sam jak w wywiadzie zwyklym, ale forma jest juz inna. Przestepca pojawia sie nagle i najczesciej zaczyna sie na Ciebie drzec. Pretekstem moze byc wszystko, zle sie spojrzales, zaparkowales na jego miejscu, czy cokolwiek. W czasie takiego werbalnego ataku przestepca takze bedzie sprawdzac Twoja reakcje, a takze moze probowac sam siebie nakrecic w ten sposob stawiajac Was obu w sytuacji juz stresowej i naladowanej agresja.

-wywiad eskalujacy – polaczenie dwoch poprzednich wywiadow. Zaczyna sie jak wywiad zwykly, a wiec normalna rozmowa o czyms malo waznym. Przestepca bedzie jednak tak prowadzil rozmowe, aby dojsc do wywiadu “goracego”, a wiec do werbalnego ataku, ktorym bedzie chcial Cie zniszczyc na miejscu

- wywiad cichy – przestepca znajduje miejsce, z ktorego moze Cie obserwowac, nie zagaduje, nie sprawdza tembru glosu, nie patrzy w oczy. Obserwuje Twoja mowe ciala, a takze to co dzieje sie dookola Ciebie.

- wywiad dlugi - jest to wywiad, ktory zajmuje najwiecej czasu. Moze trwac tygodnie. Napastnik obserwuje ofiare przez mozliwe jak najdluzszy czas, aby dowiedziec sie o niej jak najwiecej-gdzie, z kim, co i o ktorej robi. Kiedy jest najbardziej podatna na atak, jakie sa szanse, ze bedzie sie bronic. Cel ataku moze byc roznoraki-kradziez, gwalt, pobicie, zabojstwo.



Pozycjonowanie

W tym stadium przestepca ustawia sytuacje ataku, ustawia swoja i Twoja pozycje w momencie rozpoczecia ataku. Przestepca nie chce z Toba walczyc, chce zmiazdzyc Cie juz na samym poczatku ataku, aby cala akcja trwala mozliwie jak najkrocej.
Takze w tym stadium napastnik wybiera miejsce ataku. Wiadomo, ze nie zaatakuje posrodku tlumu, a bedzie sie staral umiescic atak w miejscu mozliwie odludnym, takim, z ktorego latwo uciec, a jednoczesnie ma sie czas na przeprowadzenie akcji. Stadium to takze dzieli sie na pare rodzajow:

Zblizenie zwykle - po prostu podejscie napastnika do Ciebie, jedynym celem przestepcy jest znalezienie sie tak blisko Ciebie, aby atak byl mozliwy.

Zblokowanie– Przestepca podchodzi w ten sposob, aby uwiezic Cie pomiedzy soba,a duzym obiektem, ktory uniemozliwi Ci odwrot.

Zaskoczenie - napastnik wyskakuje znikad, w jego zamierzeniu atak ma nastapic znienacka (taki blitzkrieg).

Kleszcze - napastnikow jest dwoch lub wiecej. Gdy idziesz ulica, oni nagle rozchodza sie, aby przepuscic Cie pomiedzy nimi. Inny sposob, to jeden z napastnikow idacy w Twoim kierunku, a drugi idacy za Toba.

Otoczenie – Raczej nie trzeba tlumaczyc. Wariacja kleszczy, z tym, ze napastnikow jest wiecej niz dwoch.



Atak

Atak to moment kiedy trzy poprzednie stadia pchnely przestepce do czynnej napasci. Przestepca przekalkulowal juz wszystkie “za” i “przeciw” i w jego rachunku wyszlo, ze oplaca mu sie Ciebie zaatakowac.


Atak moze miec dwie formy, atak psychiczny i atak fizyczny. Czesto przestepca nie musi bic, wystarcza grozby, ktore polaczane z zaskoczeniem powoduja, ze ofiara nie broni sie, tylko spelnia zadania napastnika.


Reakcja

To stadium, w ktorym przestepca dokonuje oceny siebie i oceny tego co zrobil. Nastepuje to tuz po ataku, przy ofierze, w momencie kiedy przestepca kontroluje jeszcze sytuacje. W tym momencie przestepca podejmuje decyzje, czy np pomimo udanego ataku zastrzelic ofiare, czy pomimo udanej kradziezy zgwalcic okradnieta kobiete. W wielu przypadkach gwaltow kobiety zostaly brutalnie pobite po tym jak zostaly zgwalcone, a wiec bicie nie bylo droga do celu, a checia wyzycia sie, ktora czesto laczyla sie z tym, iz gwalt nie dal napastnikowi satysfakcji na jaka liczyl.
Niebezpieczenstwo reakcji istnieje tak dlugo, jak dlugo napastnik znajduje sie przy Tobie.

Doradca dzialu grappling i C/S.

...nie powiedziales w ryj to nie powiedziales nic...

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 77 Napisanych postów 11983 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 79498
Dość ciekawie opisane.Niestety dla dzisiejszych "kozaków" wystarczy do wywołania ataku i agresji powód w stylu "bo on się na mnie źle spojrzał" ,a nie myśli de.bil o tym,że kogoś może coś boleć i ktoś z tego powodu miał taki a nie inny wyraz twarzy,a spojrzenie było całkiem przypadkowe. Ale to świadczy tylko o niskim poczuciu własnej wartości i rozchwianym ego danej osoby,kiedy musi agresją je sobie rekompensować,by poczuć się lepszym,silniejszym,kiedy ma przez chwilę przewagę i władzę nad inną osobą.Niestety w wielu sytuacjach agresja często ukierunkowana jest tak,że nie będziemy w stanie zauważyć przygotowania do ataku jak to było napisane w artykule.Jedynym pocieszeniem jest,że czasem atakujący wcześniej kalkuluje,czy mu się atak powiedzie i ocenia człowieka jako potencjalną ofiarę.My mamy wpływ na siebie,jeżeli cokolwiek trenujemy,to nasze ruchy stają się bardziej sprężyste,co widać z zewnątrz,mamy wpływ na naszą mimikę,tembr głosu,gestykulację i jeśli pokażemy się jako potencjalny twardy przeciwnik,to wtedy odpuści,bo woli łatwy cel,o czym mówi wiktymologia.
1

Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 765 Wiek 43 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 3916
Slaby_56 - rozumiem o czym piszesz, aczkolwiek moj artykul obejmuje rowniez przypadek, do ktorego sie odnosisz. W takim wypadku napastnik-kozak podejmuje swoje decyzje na goraco, wie, ze ma ochote dac komus w pysk (nawet jesli nie wie tego w pelni swiadomie jego podswiadomosc juz przygotowala go do ataku/walki) i teraz czeka tylko na przeciwnika odpowiadajacego jego profilowi...tu wchodzi wiktymologia, o ktorej piszesz. Po tym jak napastnik podjal decyzje o ataku przechodzi najczesciej do stadium wywiadu goracego...moze powiedziec cokolwiek 'co sie patrzysz', 'chcesz w ryj' itd czekajac na reakcje potencjalnej ofiary...i wlasnie tutaj w trakcie tej krotkiej rozmowy zaczyna procesowac info na temat Twojej postury, tembru glosy, ustawienia ciala (atak?obrona?totalna bezradnosc?) itd...prawdziwa i ostateczna decyzja o ataku jest powzieta wlasnie tutaj.

Edit - jeszcze odnosnie mozliwosci przygotowania na atak. Wiadomo,ze nie zawsze mozna sie przygotowac, a najczesciej nie mozna...dlatego na treningach SW czy combatu warto czasem zaczynac walke w momencie kiedy juz jestesmy w zlej sytuacji...chodzi o to aby sie przygotowac do tego, ze w razie problemow mozemy nie startowac z sytuacji 50-50%, tylko z duzo gorszej.

Zmieniony przez - Michal M w dniu 2012-08-24 14:36:21

Doradca dzialu grappling i C/S.

...nie powiedziales w ryj to nie powiedziales nic...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 30 Napisanych postów 1358 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 22408
A jeśli ktoś ci wyskakuje z bramy i bez słowa np. wjeżdża na ciebie z buta wtedy gdy ty nawet tego nie do końca widzisz czyli tzw. partyzant,bez orientu.To to już co na gorąco atak.Ciekawe jak się obronić przed czymś takim według twojego poradnika.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 765 Wiek 43 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 3916
Jezi - Widzę, że kompletnie nie zrozumiałeś o czym piszę. Ja piszę o psychologicznej stronie ataku, tego co się rozgrywa w głowie napastnika zanim decyzja o ataku zostanie podjęta. Ty piszesz o samym ataku, czyli akcji, o tym co następuje później.

Nie wiem dlaczego sądzisz, że mój art ma Ci powiedzieć jak sie bronić przed atakiem znikąd. Może jeszcze mam Ci zgadnąć 6 liczb w Totka.

Banałem który został opisany na sfd wiele razy i znajduje sie w tematach podwieszonych (które po coś podwieszone zostały więc proponuję się z nimi zapoznać) jest to, że każda sytuacja na ulicy jest inna i nikt Ci nie da gotowej recepty na atak, bo rodzajów ataku możesz mieć dziesiątki, a każda z tych dziesiątek będzie miała dziesiątki wariacji.

Ty szukasz porady typu jak Cię ktoś zaatakuje to walnil mu low kicka, rzuc go przez biodro, bądź wyciągnij balache...bez jaj.

Doradca dzialu grappling i C/S.

...nie powiedziales w ryj to nie powiedziales nic...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 30 Napisanych postów 1358 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 22408
Co ty ja nie szukam żadnej porady.Nie mam czasu żeby myśleć o takich bzdurach.Tylko to co opisałem to tylko przykład gdy ktoś mało analitycznie rozkminia,często jest nafukany.I tak się zastanawiałem gdzie go zakwalifikować.No tak napisałem że poradnik.Może i nie poradnik.Ale chyba ma to komuś pomóc żeby ewentualnie jakieś triki używać,gadka szmatka,strzała z luzaka i do domu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 765 Wiek 43 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 3916
Jesli ktoś jest naćpany, nie myśli logicznie, bądź jest wariatem to nie ma większego sensu zastanawiać sie nad jego klasyfikacją. Wszystkie schematy działania opieramy na schematach zachowania i jakiejś tam logice. Osoba nie myśląca w ogóle może zrobić cokolwiek, ale nie oszukujmy się, rzadko kto atakuje nie myśląc. Ile razy w życiu widzieliście 70 kgramowego dresa atakujacęgo 100 kgramowego zapaśnika idącego z paroma dużymi kolegami. Pewnie rzadko...nawet idioci mają jakąś swoją logikę w wybieraniu ofiary i o tym była już mowa.

Co do trików psychologicznych zaś w czasie rozmowy, to cóż, to już jest inny temat. Może się nim kiedyś zajmę. Swoją drogą był o tym kiedyś dobry artykuł w Budokanie...lata temu.

Co do trików natury fizycznej to cóż, tych nauczycie sie na macie, bądź ringu w czasie codziennego treningu.

Zmieniony przez - Michal M w dniu 2012-08-27 17:18:49

Doradca dzialu grappling i C/S.

...nie powiedziales w ryj to nie powiedziales nic...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 81 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 613
Dobry temat dobra smooobrona polega wlasnie na tego typu zagadnieniach i od tego powinien zaczynac sie kazdy kurs samoobrony nie jest sztuka wyjsc na mate i pokazac 3 kopniecia i 2 dzwignie wiekszosc kursantow po ukonczeniu szkolenia nie jest wogole do tego przygotowana i w sytuacji jakiego kolwiek zagrozenia nie jest w stanie nic przewidziec.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2359 Napisanych postów 30605 Wiek 39 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270688
niestety ale mało gdzie ucza prewencyjnego zachowywania sie. o i dodac do tego mentalnosc w stylu ze byłem/byłam na kursie samoobrony to teraz nie ma na mnie kozaka no i czujnosc znika gdzies kosztem nieuzasadnionej pewnosci siebie.

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

początkujący-boks i mma

Następny temat

K-1 Global: nowe kategorie wagowe i ranking od 2013 roku!

WHEY premium