...
Napisał(a)
Są badania, które robią niezależne laboratoria, a oni nie mają żadnego biznesu w tym, że kogoś oszukają, także co do składu, to tu bym polemizował, jeżeli chodzi akurat o odżywki węglowodanowo-białkowe i same białka.
...
Napisał(a)
Spójrz chociażby na Gaspariego białko - drogie niby z renomą a po przebadaniu wyszło szydło z worka. Mieszając proch nigdy nie masz pewności co pijesz taka prawda. Ja nie twierdze, że odżywki są 100% do niczego ale bez michy i tak nie urośniesz nie oszukujmy się. Ci co kombinują nie robią progresu, Ci co trzymają się podstaw idą do przodu.
...
Napisał(a)
Suplementyy nie mogą stanowić zamiennika diety ale jedynie ją uzupełniać, sporo młodychg osób o tym nie wie i wpadają w pułapkę zastawioną przez producentów, najgorsze są prosukty typu metoxy itd zrób 10 kilo mięśni i schudnij 40 kilo w 3 tygodnie.
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
...
Napisał(a)
temat był ze w ogole nie działaja i nic bez diety nie dadza - a nie oszukujac trzeba powiedziec ze owszem daja nawet duzo, mozna zrec byle jak a dowalac białka i innych rzeczy i sie wyjdzie na swoje. To taka sama prawda jak bez nóg nic nie urosnie :D
...
Napisał(a)
marmur broni suplementy i odżywy bo wyj**ał w nie dużo hajsui nie może pogodzić sie ze zmarnował kase. Odżywki działają, niektóre, ale nie porównuj ich do diety! Po twoich wpisach widać, że 0 diety i napierdzielasz białka i gainery . też tak kiedyś robiłem i żałuje. Kreatyna owszem działa i bez dietki ale w jakimśtam procencie. Więc marmur nie wypowiadaj się bo naprawde nie masz pojecia w tej kwesti!
...
Napisał(a)
aha kolejny przychlast wrózbita? dziekuje idz na miasto okradac staruszki :D
...
Napisał(a)
Każdy z dyskutantów ma częściową rację: spora część ćwiczących wierzy po prostu, że jak wypije gainera czy, alleluja, weźmie kretkę, to już nic tylko się rozrastać. Owszem, to często tak działa, ale na jednej zasadzie- chłopak je dziennie 8 kanapek, ale wypije tę porcję szejka co dostarczy mu 500 kcal, będzie nadwyżka w porównaniu do poprz diety, więc i waga jakoś tam skoczy. Tyle że taki progres raczej szybko się skończy, po czym nastąpi płacz i narzekanie, czemu cudowne suple nie zapewniły 8-paka i 45 cm w łapie?? To samo z kretą: jakoś obserwując dzienniki chłopaków na cyklach starali się trzymać dietę na maxa dopiętą (wzorem dla mnie jest Muczakos), nie liczyli, że jak wypiją 100 tabs jabłczana z powietrza weźmie się im te 100 kg;)
Wielu z osób biorących kretę je sobie 2, 3 posiłki dziennie, wali wódę 8 razy w tyg a przyrosty rzędu 2, 3 kg są chyba osiągane z Bożą pomocą - znam parę takich przypadków, ale oni na szczęście nie liczą, że samą kretą zrobią z siebie dzików, ot, takie branie dla lepszej motywacji treningowej;);)
Ale znowu po tym mamy płacz na forum: 4 cykle kreatynowe przebyte, 80 kg wagi, wycisk w porywach 4x80 kg i nic nie urosło!! Nie ma bata, trzeba koksu doj**ać, doradźcie, ile mety, ile omki;););)
Moim zdaniem bazowanie na samym prochu jest jak branie antybiotyków do kataru: można, ale czy nie lepiej naturalnie sobie radzić? Zwykłe prawo zachowania masy: zostanie w Tobie tyle, ile w siebie wrzucić. Zamiast pić gainery 3 razy dziennie a na śniadanko płateczki na mleku, dowalić żarcia: jeść jak Luki, Hubert, Koniu.. na śniadanie jajecznica z 10 jaj, trening jak u Knife'a, w weekend interwały i nie ma bata żeby mięśnie nie urosły:)
Zmieniony przez - Gats 2 w dniu 2012-09-01 01:45:53
Wielu z osób biorących kretę je sobie 2, 3 posiłki dziennie, wali wódę 8 razy w tyg a przyrosty rzędu 2, 3 kg są chyba osiągane z Bożą pomocą - znam parę takich przypadków, ale oni na szczęście nie liczą, że samą kretą zrobią z siebie dzików, ot, takie branie dla lepszej motywacji treningowej;);)
Ale znowu po tym mamy płacz na forum: 4 cykle kreatynowe przebyte, 80 kg wagi, wycisk w porywach 4x80 kg i nic nie urosło!! Nie ma bata, trzeba koksu doj**ać, doradźcie, ile mety, ile omki;););)
Moim zdaniem bazowanie na samym prochu jest jak branie antybiotyków do kataru: można, ale czy nie lepiej naturalnie sobie radzić? Zwykłe prawo zachowania masy: zostanie w Tobie tyle, ile w siebie wrzucić. Zamiast pić gainery 3 razy dziennie a na śniadanko płateczki na mleku, dowalić żarcia: jeść jak Luki, Hubert, Koniu.. na śniadanie jajecznica z 10 jaj, trening jak u Knife'a, w weekend interwały i nie ma bata żeby mięśnie nie urosły:)
Zmieniony przez - Gats 2 w dniu 2012-09-01 01:45:53
,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".
Polecane artykuły