SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[Art.] Masa mięśniowa na niskobiałkowej diecie roślinnej.

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 5751

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Szacuny 1417 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
Myślę, że rozsądnie zaplanowana dieta wegańska może być interesującą alternatywą dla przeciętnej diety zachodniej, stąd też niewykluczone, że w dobie wysoko przetworzonej żywności doczekamy się podobnych oświadczeń jak to wydane przez ADA.

Z tym, że dietę opartą na proporcjach makroskładników 80/10/10 trudno uznać za optymalną dietę wegańską (choćby ze względu na relatywnie niską podaż białka i tłuszczu), zwłaszcza w kontekście wymogów osób aktywnych fizycznie, a już zwłaszcza zwłaszcza - entuzjastów treningów siłowych i wytrzymałościowo-siłowych (czyli 95% bywalców tego forum).

Istnieją solidne przesłanki ku temu by raczej perspektywę wdrożenia proponowanej tutaj diety wegańskiej uznać raczej za kiepski pomysł w kontekście optymalizacji wyników sportowych (co nie oznacza że przy dietach wegańskich nie można uprawiać sportu i zdobywać medali). Kwestia obniżonego poziomu kreatyny, karnityny, karnozyny (co zostało wykazane w przytoczonych w dyskusji badaniach, więc nie będę ich powielał), a także problem z wit B12 i często niedostateczną podażą długołańcuchowych o3 (http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21204526), oraz obniżonym tempem syntezy kolagenu świadczy na niekorzyść tego typu modeli żywieniowych.

Promowanie tego typu modeli żywieniowych jako przydanych w okresie budowania masy mięśniowej jest mało zasadne, choćby w kontekście zapotrzebowania na białko związanego z treningiem siłowym.

Warto zapoznać się z treścią publikacji weryfikujących kwestię wpływu spożycia białka na bilans azotowy oraz optymalizacji jego podaży w kontekście budowania masy mięśniowej:

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/14971434

I tutaj interesujące wnioski

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/1400008

2,62g/kg/mc - dodatni bilans
1,35g/kg/mc - ujemny bilans
1,6-1,7g/kg/mc - bilans zerowy

Osobiście nie widzę przekonujących powodów dla których warto byłoby zrezygnować ze spożycia mięsa na korzyść diety wegetariańskiej czy wegańskiej, a już zwłaszcza sprowadzania podaży makroskładników do proporcji 80/10/10 - co jest tworem sztucznym. Biorąc pod uwagę zarówno dane z zakresu biologii ewolucyjnej, fizjologii, anatomii porównawczej, jak i wyniki współczesnych badań dotyczących mozliwego wpływu eliminacji produktów produktów pochodzenia zwierzęcego na rozwój formy sportowej uważam, że tego typu wybór jest podyktowany innymi przesłankami niż chęć optymalizacji wyników sportowych czy nawet - poprawy zdrowia. Oczywiście, można eksperymentować z dietą wegańską w połączeniu z regularnym treningiem siłowym, ja jako dietetyk bym tego nie polecał.

Co - taka ciekawostka - więcej na podstawie swojej współpracy z zawodnikami klasy mistrzowskiej (między innymi medalistami olimpijskimi) stwierdzam, że dieta zapewniająca stały i wysoki udział produktów pochodzenia zwierzęcego korzystnie wpływa na rozwój formy sportowej. Uwzględnienie odpowiedniej podaży wołowiny i niektórych podrobów szczególnie korzystnie wpływało na wskaźniki gospodarki żelazem w przypadku trenujących kobiet.

Swoją drogę widzę, że temat zmierza w stronę przepychanki, zwłaszcza kolega Witarianin chyba za daleko popłynął. Zamykam chwilowo topic, a modzi tego działu uznają za sensowne jego kontynuację - to otworzą.

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2012-08-30 11:38:56
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

biegunka i bol brzucha?

Następny temat

ddieta i trening do pomocy

WHEY premium