Trening dla mojej dziewczyny

obliques - nie znam Cię, ale już uwielbiam!

Iza, SOG

obliques troszkę przesadzasz Tak sam ćwiczę, żeby wyglądać jak człowiek (może nie jak człowiek bo tak wyglądam od urodzenia ale po prostu coś chcę zmienić) ale ona sama również nie chce jakoś zbytnio uwidaczniać swoich mięśni bo jej osobiście się to nie podoba. U facetów jest przecież podobnie jedni wolą mieć sylwetkę bardziej wyciętą inni mniej. Podzieliłem się tylko swoją opinią, przepraszam jeśli kogoś tym uraziłem. Nie narzucam jej też ograniczeń to co tutaj napisałem to tylko moja opinia którą się z wami podzieliłem. Jeśli będzie chciała mieć kaloryfer na brzuchu to jej nie zabronię mimo, że wolę brzuch płaski (proste). No ale ok koniec tematu, nie ma się co kłócić bo to do niczego nie prowadzi a trening już od wczoraj (teoretycznie) ułożony + niektóre panie tutaj spamują Każdy ma swoje upodobania, jedni wolą to inni tamto. Ja sam też liczę się z opinią mojej dziewczyny na temat mojego wyglądu ale ona (tak jak ja) nie ogranicza mnie :P

Tylko wiesz... Ważąc te 45kg przy wzroście 157cm to ona nie ma co uwidaczniać z prostej przyczyny - za mało mięsa. Musiałaby dowalić min. 5kg czystej masy mięśniowej, żeby coś tam było widać

spoko - ma 22 lata. Też ważyłam 45kg i to mając 164 cm wzrostu - ot tak, z natury bo byłam drobna i szczupła. A nagle zaczęło się ni stąd ni z owąd odkładać
Na każdego przyjdzie pora - jak bym miała wybór ćwiczyła bym więcej mając lat 20 - choć ja i tak nie jestem żadnym przykładem bo nie udało mi się spaść