To normalne? Jak sobie z tym poradzić?
...
Napisał(a)
Wiatry szalejące, wichry i trąby powietrzne. Od kiedy jestem na diecie (masa) strasznie gazuję. Nie dość, że rozkłada mnie aromat na łopatki i a utrzymuje się dłużej niż perfumy Hugo Bossa, to jeszcze sieje zniszczenie co pięć minut. Jeszcze trochę a śmiało mogę pertraktować z Gazopromem o umowę na zaopatrywanie w gaz państw Bliskiego Wschodu. Ewentualnie będę stanowił sporą konkurencję dla polskich łupków.
To normalne? Jak sobie z tym poradzić?
To normalne? Jak sobie z tym poradzić?
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Spróbuj popijać wodę z cytryną i podjeść trochę kwaśnych owoców, często pomaga.
My nie używamy maszyn, my je tworzymy...
...
Napisał(a)
pierdzenie jest fajne, musisz dorobić sobie ideologie i to polubić. W przyrodzie nic nie ginie, więc jak najesz się dużo białka to gazy powstaną i ich nie powstrzymasz
...
Napisał(a)
Na razie potrafię wypierdzieć Sonatę Księżycową, powoli ogarniam Jezioro Łabędzie i W grocie Króla Gór, ale to już wyższa szkoła pierdzenia. Jakieś wskazówki? Mam problem z wysokimi tonami, niskie, basowe - w tych jestem istnym maestro.
...
Napisał(a)
Aby wydobyć wysokie tony gazów postaraj się mocniej zacisnąć lewy zwieracz niż prawy i lekko pochylić się w przód.
My nie używamy maszyn, my je tworzymy...
...
Napisał(a)
Nie działa, ale mam lepszy patent - krzyżujesz nogi w kostce, ściskając je do siebie - krótki, wysoki ton, tylko jajka gniecie ta noga przy nodze, ale MUSI BOLEĆ BO INACZEJ NIE MA EFEKTÓW.
Polecane artykuły