A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
...
Napisał(a)
Kiszonej nie liczysz.
...
Napisał(a)
A co z treningiem jutrzejszym? Iść, bez dnia przerwy, czy poczekać do wtorku?
Ja się czuję tak, żeby iść, ale nie wiem jak to wpływa na higieną ćwiczenia :D
Ja się czuję tak, żeby iść, ale nie wiem jak to wpływa na higieną ćwiczenia :D
...
Napisał(a)
Zrobiłam dzisiaj pomiary - po wyjazdowym weekendzie, gdzie udało mi się miskę utrzymać przez pierwsze 5 godzin po wejściu do pociągu :-/, i - ładnie to ujmując - jest dramatycznie. Jak już obcykam wszystkie najbliższe wyjazdy i pożegnam wszystkich gości - obiecuję sobie miesiąc bez okazjonalnego winka, bez niewliczanego mleka do kawy (najlepiej w ogóle bez więcej-niż-jednej-kawy dziennie, ale to się pewnie nie uda), i bez jeszcze bardziej okazjonalnego nie-chce-mi-się-na-aeroby.
1. TRENING
Ostatnie dwa udało mi się ominąć, więc przedłużę tę część treningu o kolejny tydzień, żeby było 6 pełnych wizyt na siłowni.
Plus przewiduję problemy z płynnością dostępu do sprzętu - czekam na kartę benefitową, nie chcę w międzyczasie wykupywać nigdzie karnetu, więc pewnie pozwiedzam różne przybytki w ramach dnia próbnego^^.
2. MISKA
Na czas weekendu zasadniczo porzucona, a taka układana na co dzień też mi się mało podoba pod względem kompozycji posiłków.
pytanie:Ma to znaczenie, że tłuszcz i białko są nierówno rozłożone, czy nie bardzo?
1. TRENING
Ostatnie dwa udało mi się ominąć, więc przedłużę tę część treningu o kolejny tydzień, żeby było 6 pełnych wizyt na siłowni.
Plus przewiduję problemy z płynnością dostępu do sprzętu - czekam na kartę benefitową, nie chcę w międzyczasie wykupywać nigdzie karnetu, więc pewnie pozwiedzam różne przybytki w ramach dnia próbnego^^.
2. MISKA
Na czas weekendu zasadniczo porzucona, a taka układana na co dzień też mi się mało podoba pod względem kompozycji posiłków.
pytanie:Ma to znaczenie, że tłuszcz i białko są nierówno rozłożone, czy nie bardzo?
...
Napisał(a)
Coraz ciężej jest z układaniem diety (po jakimś czasie cierpliwość rodziców względem wyżerania całych zapasów mięsa zaczyna się kończyć) i forsowania każdego posiłku z Mamą - bo okazuje się, że jem za dużo. I w sumie ciężko się kłócić, skoro efekty takiego prawie-że-miesięcznego wielkiego żarcia są ciężkie do zauważenia, chyba że w moim samopoczuciu. No cóż, zobaczymy, ile mi starczy sił na kłótnie przy garnku^^.
Plus: spóźnia mi się @. Pojawianie się z dokładnością +/-2dni nie jest w moim przypadku zaskoczeniem, ale spóźnia się trzy dni, a do tego cały mój organizm zachowuje się, jakby już się zaczęło - i to mnie najbardziej niepokoi^^.
I miska wczorajsza:
edit: No pięknie. I dopiero teraz zauważyłam, że w treningu dla zielonych trzeci i czwarty tydzień to serie 12-powtórzenionwe, a nie 10 :-/. Dżiz, czemu zawsze jestem taką blondynką?
Zmieniony przez - cafe.aulait w dniu 2012-09-28 13:07:45
Plus: spóźnia mi się @. Pojawianie się z dokładnością +/-2dni nie jest w moim przypadku zaskoczeniem, ale spóźnia się trzy dni, a do tego cały mój organizm zachowuje się, jakby już się zaczęło - i to mnie najbardziej niepokoi^^.
I miska wczorajsza:
edit: No pięknie. I dopiero teraz zauważyłam, że w treningu dla zielonych trzeci i czwarty tydzień to serie 12-powtórzenionwe, a nie 10 :-/. Dżiz, czemu zawsze jestem taką blondynką?
Zmieniony przez - cafe.aulait w dniu 2012-09-28 13:07:45
...
Napisał(a)
Izzy Gerl. Teraz już wiesz
Nawet nie wiesz ile ja się nasłucham, że jem za całą polską rodzinę tylko bez ziemniaków Trzeba olać i trzymać się obranego kierunku
Co to znaczy - dramat w obwodach? Od nieliczonego mleka do kawy i braku aero coś poszło na plus?
Nawet nie wiesz ile ja się nasłucham, że jem za całą polską rodzinę tylko bez ziemniaków Trzeba olać i trzymać się obranego kierunku
Co to znaczy - dramat w obwodach? Od nieliczonego mleka do kawy i braku aero coś poszło na plus?
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
...
Napisał(a)
Hm, bardziej bym się skłaniała, że to zasługa wyjazdowego weekendu, gdzie żywiłam się potrawami kompromisowymi dla całej grupy - czyli mało i śmieciowo. Ale nie zaszkodzi spróbować, co się będzie działo bez nabiału .
Z obwodami to sama nie wiem - poszło na plus, ale w lustrze - wydaje mi się - wyglądam lepiej, tyłek chyba mi się podniósł . Co zresztą normalne przy okresie, którego nadal nie ma, co daje 4 dni spóźnienia :-/.
+miska z wczoraj i dzisiaj. Próba załagodzenia sytuacji przygarowej skutkuje tym, że z dnia na dzień coraz mniej mi się to żarcie układa :-/.
Z obwodami to sama nie wiem - poszło na plus, ale w lustrze - wydaje mi się - wyglądam lepiej, tyłek chyba mi się podniósł . Co zresztą normalne przy okresie, którego nadal nie ma, co daje 4 dni spóźnienia :-/.
+miska z wczoraj i dzisiaj. Próba załagodzenia sytuacji przygarowej skutkuje tym, że z dnia na dzień coraz mniej mi się to żarcie układa :-/.
Polecane artykuły