SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Małolat z problemem

temat działu:

Trening w domu

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 1458

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2 Wiek 112 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 117
Witam was wszystkich. Chcialbym opisać wam moj osobisty problem ktory jest ze mną juz od 3 lat. Chce abyscie mi powiedzieli czy rzeczy ktore napisalem są złe/nieprawdziwe czy nawet dobre. Wiem ze to jest raczej temat na ..doping.. lecz nie chce łamac regulaminu swoim wiekiem. Otóż od bardzo dawna chcialbym sprobowac wziąść sie za metke. Zanim ktokolwiek zgłosi czy skasuje temat, prosze bardzo o przeczytanie całego.
Historia problemu
Skończylem 4 miesiące temu 16 lat. Z treningiem miałem do czynienia juz w wieku 13. Od początku chciałem po prostu nabrac masy. Nigdy mi nie zależalo na rzezbie czy kaloryferze. chcialem tylko rzeby rekawy w bluzie nie latały na boki jakby nic tam nie bylo. Przez te 3 lata miałem tyle prób przytycia ze to sie w pale nie miesci. Bylem bardzo duzy i dojrzaly jak na 13 lat. Wygladałem na o wiele starszego. moja sylwetka rowniez była umiesniona jak na ten wiek miedzy innymi szerokie plecy w duzym kształcie V juz na początku treningów. miałem rowniez najszersze barki. wazylem to może mało, 62 kg na 173 cm. NA ten wiek to było coś. I zaczeło sie. troche na poczatku poszło, rzezba itd wszystko git. LEcz kg nie chcialy isc. cwiczylem, jadlem duzo BARDZO duzo. miesiace lecą nic a nic nie ma, najwyzej 1-2kg ktore potrafią spaśc w kilka dni.Miałem dosyć, miewałem momenty gdzie bylem strasznie załamany, przez czas probowalem brac 2 razy kreatyne... nic. wszystko bylo dopiete na ostatni guzik gdyz wiem bardzo duzo o odzywianiu i sporcie. rok minąl. mialem naprawde dosć. przyszły proby przytycia samego tluszczu. porzucenie na troche treningu i obzeranie sie. NA jeden dzien: 6-7 bułek, sniadanie, obiad, kolacja, miska ryżu, puszka tunczyka DWA KIELISZKI oliwy z oliwek przed kazdym snem. potrafilem zjesc tyle w jeden dzien. i wiecie co wyszło. zepsułem sobie żołądek w miesiąc i nie moglem nic jesc. 2 kg ktore osiadły tylko na brzuchu spadły w 6 dni...Miewałem kilka prob jeszcze. GAINEREK + dietka masowa + kreatyna i do przodu hej. trening typowo masowy. miesiące mijają i nic. zmienia sie minimalnie definicja kilku miesiu, bez dodatkowych kilo.. mialem juz nie jedą depresje. nie moge zniesc ze ludzie w moim wieku ktorzy zazywają wszystkie uzywki swiata i cwiczą raz na ruski rok wygladają lepiej ode mnie.. kiedy ja nawet fajki nie miałem w ustach, kiedy nigdy nic nie piłem... wszystko robilem dla sylwetki a organizm tak mi sie odplacil. nie moglem tego zniesc. planowałem kilka razy isc na publiczną silke, dla odmiany i co.. nie dałem rady. kiedy zobaczyłem tych wszystkich karkow. nie wytrzymalbym psychicznie. ok moze ciało jakąs tam rzezbe ma.. ale ono jest chude... wiecie ze nadal po 3 latach waze 62-64 kg? to nie kwestia hormonow..z twarzy kazdy mi mowi ze wygladam na conajmniej 20 lat. mam dodatkowo najgrubszy glos w calej szkole. wszystko robilem aby byc masywny i co? dostałem tyle kompleksow ze nie moge spokojnie sie zachowywac w miejsach gdzie jest wiecej niz 10 ludzi.. najgorsze jest to ze moj ojciec miał podobine.. cwiczył. ale w wieku 20 kilku tam lat potrafił w 30 stopniowy upał chodzic w skorze i golfie pod spodem. zeby wygladac masywnie. mimo tego ze cwiczył od małolata i robił wszystko w imie sportu.. NIe chce byc taki jak on! nasuwa sie pytanie. mam najlepszą kondycje prawie w szkole. niskie cisnienie. nigdy nie brałem uzywek i jestem dojrzały jak na swoj wiek. czy naprawde te 70-100 tabsow przy braniu osłonek na wątrobe, serce i wszystko co sie da moze tak za szkodzic? apropo układu hormonalnego mysle ze niektorzy przesadzają. w wieku dorasnatnia przez wiele lat hormony wariują. to czas depresji itd. testosteron moze byc miesiącami na niskim poziomie by nagle wskoczyc wysoko. wiec nie wiem czy w okresie ktory trwa powiedzmy 8 lat, 4 tygodnie brania 1-2 tabletek w godz 9:00-17:00 moze cos zrobic. a wy zachowujecie sie jakby miały urosnąc cycki, penis miałbym stawac do srodka i jakby miały się pojawić cycki na plecach. nie ukrywam ze zdrowie jest dla mnie ważne. ale ja rownież wkońcu chce byc sobą. nigdy już nie udawać w strachu kogoś kim nie jestem.
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1013 Napisanych postów 5401 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 136812
Jedno jedyne pytanie: skoro jak sam mówisz masz definicję mięśni, masz jakąś tam rzeźbę, dlaczego tak kurczowo chcesz nabrać tych kg, bo co, zalać się i wyglądać jak prosiak, ku chwale czego? teraz możesz być wyżyłowany jak Bruce Lee i mieć siłę trójboisty, a chcesz wbijać...tylko po to żeby zaszpanować wymiarami w szkole? Badania na tarczycę robiłeś, ze zdrowiem ok?

Poza tym, nie wiem z jakiego powodu masz kompleksy, koledzy Cię wyśmiewają, dziewczyny odtrącają z powodu tej niby ,,chudości"? Piszesz że masz wyniki jedne z najlepszych w szkole, z pewnością rówieśnicy Cię za to szanują/podziwiają/zazdroszczą. Miej wywalone na te swoje wymarzone kg, skoro dajesz radę osiągnąć wiele z własnym ciałem i masz w tym sukcesy. Jest wielu dorosłych z niedowagą którzy imponują otoczeniem siłą i wytrzymałością, nie bądź małostkowy i nie przywiązuj się aż tak tylko do tych wymiarów. Jak na olimpiadzie oglądałeś dwuboistów wagi lekkiej też uważałeś ich za cieniasów, bo wagi nie mają?;)

Zmieniony przez - Gats 2 w dniu 2012-09-04 02:18:17

Zmieniony przez - Gats 2 w dniu 2012-09-04 02:22:13

,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2 Wiek 112 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 117
Moze troche masz racje.. ale problemem jest to ze tego nie chce. Na poczatku tez myslalem ze fajnie miec zyły itd. Ale to od razu przechodzi, bo wyjsciu gdziekolwiek i podaniu reki ktore prawie az do tyłu mnie odpycha przez rowiesnika ktory jest 20 kg ciezszy ode mnie. Dla mnie sylwetka bruca jest po prostu dziwna. Szanuje naprawde to ze wam sie podoba tego typu sylwetka. Ale osobiście gdybym miał wybierac pomiedzy Arnoldem a np Popkiem ktory i tak jest mniejszy od arnolda to o wiele bardziej woalbym Popka. Dla mnie chude wyrzezbione ciało jest tylko by poszpanowac podnosząc koszulke na nk kaloryferem przed kolezankami. Dla mnie WGL nie jest to męskie. Dla mnie męskie ciało jest masywne. Napewno moze wielu z was uwazac inaczej ale to moja osobista opinia. Co z tego ze sie ma rzezbe jesli ogolna masa rąk jest mniejsza niz u wlasnej matki.. I wiekszosc duzych facetow jednym palcem mnie wgniecie w ziemie. Ja chce juz zyc spokojnie. Bez stresu. Nie wygladac jak narkomoanski szczur w luznej bluzie. Najwazniejsze by moc bronic zawsze swoją dziewczyne. I naprawde takie trenowanie jak dotąd jaki ma sens? Kiedy ja nie chce tego co osiągam tym.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 1639 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 12110
Nie mam pojęcia w czym Ty masz problem. Ułóż sobie diete na 5000 kcal i wyglądaj jak spasiona świnia po roku. Robisz problem zupełnie z niczego.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

vonWilQ PLAN- trening na rzeźbę (zarysowanie mięśni), czyli od hatha yogi do siłowni

Następny temat

Określenie typu budowy

WHEY premium