Mianowicie sufit wykonany jest z pustaków stropowych i obawiam się że może nie utrzymać ciężaru worka na tradycyjnym mocowaniu.
Myślałem o 2 opcjach : uchwycie ściennym (-wysoki koszt)
-uchwycie sufitowym wykonanym samemu lub zamówionym w zaznajomionej firmie , wyglądającym mniej wiecej tak : gruba blacha o wymiarach 30x30 lub więcej , pośrodku kolucho do zaczepienia karabińczyka , do tego 6 otworów na każdą jedną przekątną kwadratowej blachy,czyli w sumie 12 otworów i do tego kołki rozporowe do pustych powierzchni,oczywiście odpowiedniej długości.
Myślałem także nad doczepieniem do uchwytu sufitowego sprężyny aby nie szła tak duża siła na sufit, jednak tutaj prawdopodobnie odbije się to na stabilności worka, czyli po prostu najpewniej bedzie "latać".
Co o tym myslicie, jakie rozwiązanie będzie najlepsze i czy potencjalnie założona sprężyna powinna załatwić sprawę.
Z góry dziękuje za odpowiedzi.
Pozdrawiam