Metoda Roberta na język angielski?

No to hał aj ken tejk...

nie tylko on , ale kulturysci tak sie podcieraja

racja, z tym co Robert mowil ze nie moze odebrac telefonu albo umyc zebow to byla troche sciema ale jesli chodzi zeby dupe myc po sraniu tez sa takie toalety, ktore pomagaja przy tym:) a pomyslcie sobie jak oni wszyscy sie depiluja na calym ciele co kilka dni :)

nie oni, a dupy albo kosmetyczki robia to za nich

Kiedys wolali "mamo juz" to teraz do lasek "kaska zrobilem chodz mnie podetrzec"

HAHAHAHAHHA LEZE

damianjnc

Witam,

chcialem się spytać jak Robert nauczył się angielskiego ta dobrze, ponieważ zobaczyłem nagranie, gdzie mówi on o tym, że gdy wyjechał do stanów nie znal tamtejszego języka. Czy ma on jakąś sekretna metodę?

Pozdrawiam,
Damian

NAJLEPIEJ to sie nie uczyc jezyka tylko wyjachec do kraju gdzie nie ma Polakow lub ich unikac :) wtedy sie nauczysz na 100% metodo albo plywasz albo topisz sie
Tyle

Tu jest najlepiej pokazane jak się rodacy uczą języka. enjoy

moim zdaniem uczysz sie tylko jak na gleboka wode cie wsadza , jak sie z Polakami zadajesz jak tu mieszkasz NIC sie nie nauczysz

To jest wiadomo. Ostatnio gadałem z kumplem który wrócił z UK (3 lata już tam pracuje). I się go pytam "jak tam, pewnie już po angielsku zaj**iści gadasz", a on do mnie "łeeeee a po co mi angielski" - no ja p******e, ja rozumiem że jak jedyna aspiiracja to kładzenie z Polakami kostki brukowej to nie jest potrzebny ale bez przesady. Dlatego jest jedna zasada za granicą i tyczy się to wszystkiego. Jak najmniej kontaktów z Polakami - nie wiem dlaczego nasz naród tak ma ale lepiej tego przestrzegać ;)