waga 105
dieta jest
Podstawa mojej redukcji jest dieta i bieganie pon/wtor/czwa/piatek
silownia jak mozna to wogole nazwac robie 2x w tyg po 20-30min przed bieganiem jak dodatek do redukcji wagi
Pracuje na dwie zmiany. Pierwszy tydzien pierwsza drugi tydzien druga.
W tygodnie gdy mam drugie zmiany (obecny) biegam rano naczczo.
Problem? tak pojawil sie dzisiaj
Zazwyczaj wstaje i zjadam 1 tabletke fitmax dont stop (kofeina)
czekam okolo 45min, robie 150 pompek i biegam okolo 40min.
W tym tygodniu dokupilem bcaa+glutamina, chela mzb z olimpu i swansona fat burner.
Wczoraj na spanie wziolem 1 tab mzb i wstalem dzisiaj o 10 rano! Normalnie wstaje okolo 8. Barrrdzo pozno na bieganie naczczo biorac pod uwage ze kofeina potrzebuje okolo 60min na wkrecenie.
Wziolem 1 tab dontstop i po 30min bcaa+gluta okolo 12g. Dodam ze wstalem zaspany i niechetny na cokolwiek.
Zrobilem 50% trasy, reszte przeszedlem. Potliwosc ogromna, zero sily, zero determinacji, w zasadzie ledwo co doszedlem do domu.
Apetyt ogromny zjadlem 5 kromek z dzemem kurczaka surowke i jakies delicje. Teraz leze i nie mam sily wstac z lozka!
Co sie kur** dzieje?
Obwiniam mzb albo bcaa... bo nigdy czegos takiego nie mialem.
Prosze powiedzcie mi jak to dawkowac i dlaczego mialem taka zapasc dzisiaj?
Jutro sprobuje 2x dontstop i bcaa po treningu napewno nie wrzuce juz przed. Mzb chela takze odstawiam totalnie nie moge wstawac o 10!
Swansowa fatburnera biore przed jedzeniem z zielona herbata i w zasadzie wogole nie odczuwam dzialania tych produktow ale napewno nie przeszkadzaja.
Co zrobic? Co jest zle? Jak to dawkowac? Czego dzisiaj mialem najgorszy trening po tych nowych suplach? ...;/ wogole nie mozna nazwac tego treningiem
pompek przed bieganiem wycisnolem ledwo 80..