ckd - trening

Witam. Jestem na redukcji od początku sierpnia. Pierwszy miesiąc stosowałem dietę low carb + split 3 razy w tygodniu, bo to lubię najbardziej :) i kiedyś już działało. Poziom fatu szybko zmalał, więc nie czekając na zastój, wziąłem się za ckd - dwa tygodnie mam za sobą (~2kg zrzucone). Na dwa kolejne (ostatnie) tygodnie chciałbym zwiększyć aktywność fizyczną, nie obniżając podaży kalorii (które i tak jest -300kcal, może podnieść?). Do rzeczy:
wzrost 184, waga 79, wiek 19, zapotrzebowanie 2555kcal, dieta B/T/W: 2/2,1/0,4 = 2250kcal

Poprzednie dwa tygodnie z CKD (dzień przed rozpoczęciem było 'ładowanie' węglowodanów):
pon: plecy 12serii, biceps 6s, przedramiona 6s
wt: off
śr: HIIT ~10min (sprint/trucht: 20sek/50sek)
czw: klata 9s, barki 6s, triceps 6s
pt: off
sob: uda 12s, łydy 6s, brzuch 6s
nd: off
[plecy były jakoś w środę, ale napisałem zaczynając od poniedziałku, żeby było przejrzyście ]

Co planuję na najbliższe dwa tyg:
pon: aeroby 45min (popołudniu)
wt: plecy+bic+przedramiona (te same ćwiczenia i serie)
śr: HIIT
czw: klata+tric+barki
pt: aeroby 30min (rano - przed czy po śniadaniu?)
sob: nogi+brzuch
nd: off
Czy ma to sens? Dodam, że treningi siłowe robię popołudniu i trwają one 70minut, a przerwy między seriami 120sek - pewnie trzeba skrócić? I jak pytałem wcześniej, podnieść ilość kcal?
Gdybyście potrzebowali więcej informacji (konkretne ćwiczenia lub posiłki), to szybko dopiszę.

jak dla mnie, bez węgli to klops.
Sam teraz redukuję, na podobnej podaży węgli i ciężko, gdyby nie kofeina itp. to bym nie doszedł na salę.
Jesteś przekonany do tej diety? nie lepiej zbilansowaną ?

Myślę, że ciężko byłoby redukować na węglach te ostatnie kilogramy (jest około 12% bf). Przed śniadaniem i treningiem piję zieloną herbatę, jakoś pomaga Na samym treningu nie zauważyłem mniejszej siły, no i nie mam problemów z motywacją.