Bieganie!!!

Siemanko. Chce zredukować w dosyć szybkim czasie swoją tkankę tłuszczową. Wiele słyszałem rzeczy na temat biegu interwałowego. Chciał bym uzyskać pomoc dotyczącą tego biegu. Jak do niego się przygotować. I jak miałyby wyglądać takie interwały ?

Musisz miec pewną wydolnosc aerobowa zeby wytrzymac odpowiednie tempo intensywnych interwalow. Generalnie interwaly opieraja sie na krotszym biegu o zmiennym tempie i wiekszej intensywnosci. Sa nawet takie high intensity intervals, ktore wykonuje sie maksymalnie okolo 5 minut - przeplata sie okresy sprintów z okresem odpoczynku czyli wolniejszym biegiem tak dysponujac silami, zeby nie wytrzymac dluzej niz 5 minut. Do tego jednak musisz miec wydolnosc aerobowa i juz bardzo niski poziom tkanki tluszczowej inaczej nie ma to sensu. Podstawa w redukcji tkanki tluszczowej nie jest to zeby zrobic to szybko, a powoli i regularnie przy uzyciu odpowiedniego zywienia oraz regularnego wysilku fizycznego. Efekty przyjda, nie spiesz sie, rob swoje

interwały to np. 5 minut konkretnej rozgrzewki biegowej, potem robisz np. 30 sek sprint (ile fabryka dała) i 30 sek. odpoczynek: biegniesz w srednim tempie. te dwa protokoły to jeden interwał. zacznij od powiedzmy 5 i co drugi trening dorzuc kolejny. progres mozesz tez robic z czasem, zmniejszajac czas odpoczynku np. 30x20; 30x15.na koniec treningu cool down (5 minut np.)

Zmieniony przez - kocio2009 w dniu 2012-09-15 10:08:38

LPA: 45

jest miliony postow na forum, SZUKAJ a nie smiec niepotrzebnie

30 sekund sprintu 30 sekund odpoczynku i tak 5 razy to nie wiem czy by usain bolt wytrzymal

30 sekund sprintu 30 sekund odpoczynku i tak 5 razy to nie wiem czy by usain bolt wytrzymal

To jeszcze mało wiesz

dobra przemądrzałe leszcze - to ile trwa i przeciętnego człowieka tzw sprint?

Tyle co nic.

Jeśli ktoś z was robi 30 sekund sprint 30 sekund odpoczynek srednim biegiem, a pozniej powtarza to 5 razy to znaczy, ze albo jest zawodowym biegaczem, albo jakims fenomenem. Ale obstawiam, ze to co wy robicie to w ogole nie jest sprint tylko szybsze tempo, ale na pewno nie sprint.

a czy ktokolwiek pisze tu, że sprint ma być tempem olimpijskim?? sprint w interwałach/HIIT znaczy przyspieszenie max (na tyle, ile dana osoba jest w stanie to wykonać). Jeden bedzie mial sprint z szybszą prędkością, inny- mniej wycwiczony- z mniejszą, a mimo to w przypadku tego drugiego tez bedzie to sprint, bo zrobi go na max mozliwosci. w interwałach/hiit wazne jest osiegniecie danego VO2MAX, a nie licytowanie sie na prędkosci

Chłopie spokojnie dasz radę chyba że nigdy nie biegałeś to nie ma co zaczynać nawet :P ja spokojnie zrobię 10 sek sprint i 15 sek trucht i tak z 10/12 razy po tym jeszcze biegam z 10 min a nie należę do grona jakiś biegaczy tzn super biegaczy :) ale nie lubię tego wykonywać bo mi się chce wymiotować po tym i oczy z mózgu wychodzą ale właśnie o to w tym chodzi :D