ławeczka

Piszę tu bo nie mogłem znaleźć odpowiedniego działu a na targowisku nie bardzo pasuję ;]

Do rzeczy, chcę kupić jakąś ławkę do ćwiczeń (po 3 latach na sankach mam już dość) do 600zł z dostawą i znalazłem 2 na allegro, którą byście polecili, a może jakąś inna, tu są linki:

numer 1
numer 2

Głównie chodzi mi o to żeby był modlitewnik i nogi żeby można było robić bo tych właśnie rzeczy nie posiadam na siłowni.

Proszę o opinię ewentualnie inne propozycje (używany sprzęt odpada u kumpla się na takim położyłem to ławeczka się złożyła)

Ja bym brał 1-choć personalnie mam na ten temat jedną opinię:

Im więcej bajerów tym większy shit

właśnie dlatego pytam, jak ma naćkane nie wiadomo czego to też mi się to jakoś nie widzi, wypłatę dostanę za kilka dni to poczekam jeszcze na opinie innych może ktoś jakąś z tych ma lub inną poleci :)

Z dodatków wymagam głównie tylko modlitewnik i maszynę na nogi :)

Po roku już zacznie Ci się sypać taka ławeczka. Na twoim miejscu zainwestowałbym w marbo albo kelton, za 600 zł napewno kupisz ławke regulowana , stojaki regulowane, modlitewnik i jak chcesz to jakieś bajery na nogi itp

ale co tam ma się zacząć sypać? :)
Nie ma żadnych wyciągów ani nic więc raczej powinno być ok i po latach,
a thorn to też nie najgorsza firma

Thorn spoko firma, ja mam marbo ławeczkę regulowaną za jakieś 250zł i jest elegancko. Starzy wyjadacze trenujący u mnie też ją chwalą za stabilność.

Obie badziewne to raz, dwa - takie tematy zakładaj w Szatni.