...
Napisał(a)
To już tego nie rozumiem - mając mały poziom tkanki tłuszczowej, dostarczając więcej kcal energia z nich zostanie przeznaczona na budowę mięśni a nie tłuszczu - zaskoczyłeś mnie tym. Skalar, lada moment 28 lat.
...
Napisał(a)
Nie napisałem że energia idzie tylko na budowę jednej tkanki. Tylko, iż jeśli masz niską ilość tkanki tłuszczowej, to nie musisz sie martwić o jej zbytni rozrost. Rozumiesz ?
...
Napisał(a)
Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję, ale ostatnio było ciężko z czasem.
Skalar, niby rozumiem, ale chciałbym, aby w ogóle nie szło mi w tłuszcz albo naprawdę w baaardzo minimalnym stopniu.
Panowie, pytanie do "starych wyjadaczy", to w końcu o ile i co ile podnosić dzienne spożycie kcal, aby zwiększać masę mięśniową przy jak najmniejszym przyroście tkanki tłuszczowej (a najlepiej zredukowaniu tłuszczu, choć podobno przy robieniu masy jest to niemożliwe)?
Skalar, niby rozumiem, ale chciałbym, aby w ogóle nie szło mi w tłuszcz albo naprawdę w baaardzo minimalnym stopniu.
Panowie, pytanie do "starych wyjadaczy", to w końcu o ile i co ile podnosić dzienne spożycie kcal, aby zwiększać masę mięśniową przy jak najmniejszym przyroście tkanki tłuszczowej (a najlepiej zredukowaniu tłuszczu, choć podobno przy robieniu masy jest to niemożliwe)?
...
Napisał(a)
Już Ci chłopaki odpisali,że musisz podbijać powoli-nikt nie jest w stanie dokładnie określić o ile,bo każdy jest inny-dla jednego może to być +100kcal/tyg dla drugiego +300kcal/tyg-im mniej dołożysz tym większa szansa na czystszą masę(jednak nigdy nie będzie to w 100% czysta masa-zawsze złapiesz-w najlepszym przypadku-chociaż jakąś setną część procenta fatu).Nic więcej nie trzeba tu już dopowiadać
Zmieniony przez - Szprota94 w dniu 2012-10-12 12:04:18
Zmieniony przez - Szprota94 w dniu 2012-10-12 12:04:18
Nie ma takich zmian,których my nie możemy wnieść!
...
Napisał(a)
Szprota94, zgadza się, że każdy jest inny i różnie można dodawać kcal tygodniowo. Jednak zauważ jedną rzecz - jestem na minusie kalorycznym (przynajmniej teoretycznie, bo nie wiem czy nie mam spowolnionego metabolizmu i tym samym może jestem na zerze albo plusie kcal). Teoretycznie moje dzienne zerowe zapotrzebowanie kaloryczne, to ok. 2450-2500 kcal. I tu problem - co powinienem zrobić:
1) wrzucić od razu na moje teoretyczne zerowe zapotrzebowanie i dopiero do niego powoli dodawać kcal obserwując reakcję organizmu
czy
2) dodawać po trochu do aktualnej faktycznej (teoretycznie minusowej) podaży kalorii, jednocześnie obserwując reakcję organizmu?
1) wrzucić od razu na moje teoretyczne zerowe zapotrzebowanie i dopiero do niego powoli dodawać kcal obserwując reakcję organizmu
czy
2) dodawać po trochu do aktualnej faktycznej (teoretycznie minusowej) podaży kalorii, jednocześnie obserwując reakcję organizmu?
...
Napisał(a)
Opcja 2.-nie możesz robić żadnych gwałtownych zmian,bo,w tym przypadku,organizm potraktowałby szybkie podbicie kalorii jako szansę na zmagazynowanie energii,gdyby w przyszłości znowu znalazł się w takiej sytuacji deficytu kalorii
Nie ma takich zmian,których my nie możemy wnieść!
...
Napisał(a)
Szprota94, ok, dzięki za odpowiedź, mam tylko nadzieję, że jest ona poparta konkretną wiedzą i doświadczeniem ;)
Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam :)
Zmieniony przez - Hydraulik_84 w dniu 2012-10-19 13:18:51
Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam :)
Zmieniony przez - Hydraulik_84 w dniu 2012-10-19 13:18:51
Polecane artykuły