16 lat prohormony

Dokładnie. Po tym, że jest zdrowy na zewnątrz, nie można określić, czy działają mu wszystkie podroby jak u zdrowego człowieka.

a co miałoby mu nie działać?
śmieszą mnie te gdybania na temat Arnolda
a te głupie pieprzenie że Arni wpieprzał kolosalne dawki to totalna bzdura

to że na sfd jest moda na hardcorowe cykle ,nie oznacza że wszyscy takie stosują
mam sporo znajomych -czynnych kulturystów i innych z dyscyplin siłowych
oni nigdy nie stosowali takich dawek jak co poniektórzy amatorzy udzielający się na sfd
zresztą to temat rzeka - a to nie dział doping

Może kolosalnych nie, ale wcześnie zaczął ogólnie brac saa.

Działać niech działa, pytanie tylko jak działa . Po za tym ten człowiek ma koło 70 lat. Skoro się trzyma dobrze, to dla mnie może być nawet ewenementem. Zbytnio mnie nie interesuje życie człowieka z którym nie mam nic wspólnego. A nie powiesz mi, że saa w żaden sposób nie wpływa negatywnie na cokolwiek... Ale fakt, to nie dział doping.

Flex wcale nie napisal ze nie wplywa

Ale ja napisałem o podrobach, co wziął za "gdybanie", co się mojej wypowiedzi również tyczy. Więc napisałem, dlaczego tak napisałem... Tylko tyle.

Każdy człowiek ma odmienny organizm odpornościowy. Jeden po pierwszym cyklu na mecie będzie miał problem z cycami a drugi będzie zakuwał 4litery przez 15 lat i będzie żył jak baron. Bawienie się w ssa jest dla ludzi mających coś w tej głowie. Autor ma 16 lat i pyta się o prohormony... No nie bądź łepek hipokrytą bo po kiego grzyba byś się pytał, gdybyś nie miał w planach brania. Gdybyśmy Ci powiedzieli, że to jest cud środek to byś brał aż by Ci się uszy trzęsły. Zje**esz sobie układ, gospodarkę to dopiero będziesz miał kiłe mogiłe. W twoim wieku dla mnie suplementem był biały serek z miodem po treningu.

"bawienie się" - zabawą bym tego nie nazwał hehe.
pozdr.